Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 26

Temat: 145 JTD od alfaholika

  1. #1
    VersaceNo1
    Gość

    Domyślnie 145 JTD od alfaholika

    Witam wszystkich użytkowników forum.
    Wiem, że to nie jest miejsce, w którym powinienem się przywitać, ale nie o to w tym poście chodzi.
    Otóż stałem się posiadaczem alfy 145, o której mowa w ogłoszeniu powyżej.
    Chciałbym więc też sprostować nie co stan faktyczny samochodu, o którym mowa.
    Alfa jest już chyba ósmym, ,kolejnym moim samochodem.
    Poprzednim był mercedes E 270 CDI, ale nie o to chodzi.
    Chodzi o to , że zawsze uważałem alfę za markę nie godną polecenia.
    Jednak teraz sytuacja zmusiła mnie do wymiany samochodu na tańszy, a alfa była jedyna, która mieściła się w przedziale kosztów.
    Pierwsze wrażenie, super, autko fajnie jeździło, mało paliło itd.
    Jednak...
    Po głębszym przyjrzeniu się stwierdzam wiele usterek czy nie dopatrzeń nie godnych " pasjonata marki" jakim nazywał się sprzedający.
    Samochód praktycznie nie nadaje się do jazdy.
    Uszkodzone są przeguby, wszystkie poduszki pod silnikiem, uszkodzone jest sprzęgło, kompletnie wybite zawieszenie, nakładki na progi przymocowane za pomocą wkrętów(żenada), nie ustawione oświetlenie, opona lewa przednia jest wybulona, do wymiany, felgi pogięte, rozbita przednia szyba, te niewielkie rysy to m.in klejony po chamsku zderzak przedni, wiele wgnieceń i rozchodzące się błotniki przednie, tylnia szyba wymieniana, szpachlowany dach( pierwszy raz coś takiego widzę), uszkodzona skrzynia biegów, wybita poduszka powietrzna kierowcy,rozwalona instalacja klimayzacji ( pasjonat twierdził, iż klima jest tylko nie nabita),wyciek prawdopodobnie z uszczelki pod głowicą to tylko to co przychodzi mi do głowy teraz. Jak "pasjonat marki" sprzedaje wybitnie dobrze utrzymany samochód w takim stanie to nie dziwcie się, że alfa ma opinię jaką ma. Tu nie chodzi o to, że samochód jest zły, on był dosłownie katowany, mordowany, po bardzo dużym dzwonie. Nie sprawdziłem ile śladów zostawia, ale żeby jechać prosto trzeba jechać w prawo. W aucie wszystko się tłucze, nie jest dobrze spasowane po dzwonie i odpada.
    Żona cały czas nie pozwala mi jechać do sprzedawcy, a moją jedyną ochotą jest pojechać do niego i dać mu w pysk i napluć w twarz.
    Żenada, ja nie twierdze, że alfa to zły samochód, tak użytkowany nawet maybach się rozpadnie. Mnie tylko zastawnia skoro to jest super zadbane auto od "pasjonata marki" ( czyt. ogłoszenie wyżej ), to cholera jak wygląda auto od zykłego użytkownika???
    Strach się bać...

  2. #2
    wilczasty
    Gość

    Domyślnie

    kolego, jeżeli jest tak jak piszesz to nie słuchaj żony tylko jedz i oddaj taki złom w cholere! a sprzedawcy w pysk nie dawaj, bo sam za to odpowiesz. Ale za fatygę sobie policz! NIE ODPUSZCZAJ W TYM WYPADKU!

  3. #3
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar piter
    Dołączył
    07 2008
    Mieszka w
    Katowice
    Auto
    146 1,6 TS 2000r
    Postów
    603

    Domyślnie


    Porównując opinie nowego właściciela samochodu z opisem auta w ogłoszeniu można odnieśc wrażenie, że mowa jest o dwóch różnych samochodach.
    Jeśli auto jest w tak złym stanie jak opisujesz to współczuję, ale dlaczego wady o których piszesz zostały zauważone dopiero po kupnie?

  4. #4
    VersaceNo1
    Gość

    Domyślnie

    Dlaczego? Sam nie wiem.
    Chyba myślałem, że za taką kwotę należy przymknąć oko na pewne sprawy, trochę też za bardzo uwierzyłem "pasjonatowi marki", który każdą usterkę szybko tłumaczył małą pierdułką. Tego typu wady nie jesteś w stanie zobaczyć już w dniu zakupu, one wychodzą dopiero po dokładnych oględzinach auta u mechanika czy blacharza.
    Mówicie oddaj auto w cholerę, tylko jak to zrobić, jeżeli jest umowa itd..
    Narazie próbuje łatać dziury w samochodzie, typu wymieniam tłumik czy kupiłem nową antenę, która była wyrwana. Miał to być spokojny samochodzik na 2 lata, a okazało się, że mam strupa na głowie. Jeżeli uda mi się doprowadzić to auto do stanu używalności to chyba sam siebie zacznę nazywać pasjonatem marki alfa romeo.

  5. #5
    Użytkownik Znawca Avatar bimsky
    Dołączył
    07 2006
    Mieszka w
    Alwernia
    Auto
    Toyota Camry + 75 3.0M
    Postów
    1,485

    Domyślnie

    Cytat Napisał VersaceNo1 Zobacz post
    Dlaczego? Sam nie wiem.
    Chyba myślałem, że za taką kwotę należy przymknąć oko na pewne sprawy, trochę też za bardzo uwierzyłem "pasjonatowi marki", który każdą usterkę szybko tłumaczył małą pierdułką. Tego typu wady nie jesteś w stanie zobaczyć już w dniu zakupu, one wychodzą dopiero po dokładnych oględzinach auta u mechanika czy blacharza.
    Mówicie oddaj auto w cholerę, tylko jak to zrobić, jeżeli jest umowa itd..
    Narazie próbuje łatać dziury w samochodzie, typu wymieniam tłumik czy kupiłem nową antenę, która była wyrwana. Miał to być spokojny samochodzik na 2 lata, a okazało się, że mam strupa na głowie. Jeżeli uda mi się doprowadzić to auto do stanu używalności to chyba sam siebie zacznę nazywać pasjonatem marki alfa romeo.
    Ale za to ile rzeczy będziesz miał z głowy... !

    Nie no, trochę (nawet bardzo) nieuczciwe zachowanie sprzedającego. Mnie by było wstyd sprzedać w takim stanie samochód chowając się za 'pasjonatem marki'. Jaki z tego wniosek? Nie ufać nikomu.
    http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)

  6. #6
    klekot ™ gorol Quadrifoglio Verde Avatar bocian
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    SD ( Dąbrowa Górn. )
    Auto
    156 1.6 TS , GT 1.9 JTD ,159 SW Ti 2.0 jtdm , Volvo 4.4 V8 , Jeep GC WK2 5.7 Hemi
    Postów
    14,782

    Domyślnie

    Cytat Napisał Panicz Jakub Zobacz post
    DWIE NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE DLA POTENCJALNYCH KUPUJĄCYCH (przynajmniej na które ja takie zwracałem uwagę przy kupnie samochodu):
    1. Zaręczam że samochód jest w 100% bezwypadkowy
    Versace - skoro twierdzisz że autko jest po dużym dzwonie to tu można by się przyczepić niezgodności towaru z umową ( tyle że nie mamy pojęcia jak ta umowa wygląda )








  7. #7
    Użytkownik Świeżak Avatar czarek145
    Dołączył
    11 2007
    Mieszka w
    Środa Wlkp.
    Auto
    159 SW 1.9 JTDm
    Postów
    209

    Domyślnie

    Jednym słowem przykra sprawa...
    Jeśli jest faktycznie, tak jak pisze Versace, to sprzedawcy powinien ponieść za to karę.
    W ogłoszeniu napisane jest, że auto jest na 100% bezwypadkowe, "nie widziało szpachli", tymczasem Versace pisze, że dach był szpachlowany.

    Szkoda, że takie sprawy wychodzą dopiero po kupnie..

    Ja obserwowałem to ogłoszenie i przez chwilę nawet myślałem żeby jechać obejrzeć tą alfę. Ja mam ten sam model tylko nie w tej wersji a "edizione sportiva" mi się zawsze marzyła.
    Odmysliłem się jednak. Podejrzane było to, że auto najpierw wystawione zostało za 12999, później chyba za 11999, finalnie za 9999zł.
    Jak na "pasjonata", który włożył tyle pieniędzy w to auto, coś za bardzo zależało mu na sprzedaży i to po tak krótkim okresie użytkowania.

  8. #8
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar 145Q
    Dołączył
    03 2008
    Mieszka w
    Piotrków Trybunalski/Wrocław
    Auto
    Alfa Romeo 156 SW 1.9 JTD M-Jet 2004
    Postów
    735

    Domyślnie

    Ja za to namawiałem brata, miał to być pierwszy samochód... Na szczęście długo się zastanawiał...

  9. #9
    VersaceNo1
    Gość

    Domyślnie

    Umowa kupna sprzedaży standartowa. Niestety jest w niej punkt mówiący o znajomości faktycznego stanu technicznego auta.
    Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do tego co pisze na temat tego "cudeńka", proszę o maila, a wyślę zdjęcia wybranych części auta, lub zapraszam do Krakowa na pooglądanie lub jazdę próbną, gdyż dla mnie ten samochód to żenada, i żałuje, że dałem się nabrać jak dziecko. Nie wiem jeszcze jak to się skończy, ale ja tego tak nie zostawie. Nie chciałbym tylko zrobić jakiegoś głupstwa, bo szczerze mówiąc mam tego auta dosyć...

  10. #10
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar rolek
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Wyszków
    Auto
    była 156 SW 2.4 JTD powered by cinsoft.pl
    Postów
    431

    Domyślnie

    Kolego jest coś takiego jak wada ukryta zatajona przez sprzedającego. Musisz zrobić opinie rzeczoznawcy (koszt około 150 zł) i wtedy to jest podstawą anulowania umowy! Dobrze jeśli masz treść ogłoszenia, zdjęcia. Spróbuj dogadać się polubownie, jeśli się nie uda to nie odpuszczaj mu tylko ścigaj go!

Podobne wątki

  1. Ulotka od alfaholika ;)
    Utworzone przez Chips89 w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 01-11-2014, 15:39
  2. [Sprzedam] Polar Alfaholika
    Utworzone przez regis w dziale Pozostałe
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 29-09-2013, 10:54

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory