Cały czas mowa o Stelvio..
- - - Updated - - -
No i właśnie taki jest problem z nowymi Volvo..
Mieliśmy okazję jechać ostatnio kilka razy 2 różnymi XC90 (tego modelu nie bierzemy pod uwagę, ale wydawałoby się, że najwyższa półka), przebiegi 40-60k. Osobiście oczekiwałem luksusowej jazdy jak "S klasą", a tu się okazuje, że twarde (pneumatyka!), że nie wybiera dobrze dziur, a co najlepsze, że już mu w zawieszeniu coś stuka. Dynamika też żadna. Te V90cc w najmocniejszym dieslu (235KM) niby jedzie dobrze, ale żeby to było przyzwoite przyśpieszenie na tę klasę samochodu, to nie powiem..
Ociec ma 66 lat, wiadomo nie jeździ sportowo, ale dynamicznie owszem (ostatnio z Gdańska do Czwy zajechał w 3:50), dlatego rozczarowały go tamte auta i po raz kolejny stwierdził po co on chce zmieniać to co ma(XC70 jest na prawdę dobre i dynamiczne - manual).
Wiadomo kiedy nowe Stelvio pojawi się w salonach, żeby się przejechać?