Wiecie co nie wiem do końca ale chyba wiele zależy od "przyzwyczajeń/nawyków" konkretnego dealera.
19 stycznia (tak tak niedziela) ok 18 wysłałem do 35 dealerów w pl zapytanie o samochód Hyundai Tucson- konkretna konfiguracja bieda wersja z lakierem metalic dla 63 letniego kierowcy.
Po ok godzinie dostałem już 3 maile zwrotne z konkretną ofertą i danymi kontaktowymi. Następnego dnia do ok 9 miałem ...15 mail-i i 5 telefonów konkretnych sprzedawców skłonnych do negocjacji. Do godz 15 kolejnych 7 mail-i. Wybrana została konkretna oferta jednego ze sprzedawców i zakup sfinalizowany we wtorek - konkret.
Jako ciekawostka jednym ze sprzedawców był dealer który ma tez AR - zgadnijcie kiedy przyszła oferta? - dziś po 15 z info, że nie ma i tyle ZERO AKTYWNOŚCI. (słownie: po ośmiu dniach!)
Nawet dealerzy którzy nie mieli w ofercie tego czego szukałem kombinowali jak sprzedać mi podobną wersję w korzystnej cenie lub chcieli szukać takiego autka wśród innych sprzedawców.
Wniosek - Zapłacono odebrano- nikt tu nie wymagał cudów - ciastka, kawy czy innych dupereli- to nie restauracja tylko sprzedaż auta - chciałem kupić samochód a nie się napoić czy najeść - tak uważam.
Problemem AR jest zarówno centrala jak i pl dystrybutor - ZERO chęci ZERO aktywności komplenir NIC NIC NIC.
nikt tego nie kontroluje bo i po co - przecież jest super a tu jakiś palant chce auto kupić -SKANDAL!!
Centrala FCA Polska jak zawsze ma w dupie ale zapewne jak co roku za gruba kasę za "super osiągnięcia " będzie się towarzystwo dobrze bawić np w Arłamowie.
FCA POLAND - skończcie ten cyrk i weźcie się do roboty w teren bo jeszcze rok czy dwa i nie będzie czego zbierać!!!!