chłodnica po stłuczce

[ola]

Witam, Niestety miałem przyjemność uderzyć w auto z hakiem. Hak wgniótł taka poprzeczną metalową listwę i przesunął lekko chłodnicę. Udało mi się ja odciągnąć i delikatnie przymocować z powrotem. Przejechałem jakieś 100 KM i wszystko wydaje się byś w porządku, płynu w chłodnicy nie ubywa (przy wysokiej temperaturze wzrasta jego poziom), mam następujące pytanie:czy ta pierwsza chłodnica (chyba od klimy) może być lekko wygięta i dotykać tej większej, czy musi być między nimi odstęp.

[Alfamaniak156]

U mnie jest luka miedzy nimi i tak chyba powinno być, przecież powietrze powinno obmywać obie chłodnice.

Ale jesli wszystko działa i temperatura nie wariuje, płyn nie ucieka to nie ruszaj.

Jak się zrobi chłodniej to się wszystko zweryfikuje...

Pzdr

[ola]

Zgadzam się
luka powinna być, ale czy jak jej nie ma tzn: chłodnice się lekko dotykają na środku, cy to jest wystarczający powód do wymiany, obie są chyba szczelne, więc chyba nie trzeba od razy wymieniać?

---------- Post dodany o godzinie 19:41 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:38 ----------

Jak się zrobi chłodniej to się wszystko zweryfikuje...
Pzdr

Nie załapałem, jak przyjdą mrozy może coś się rozszczelnić?

[rafik.]

Ja bym nie wymieniał tym bardziej że teraz bardzij chłodne dni nadchodzą. Jeśli auto trzyma temperaturę i po załączeniu klimy jest wszystko ok to bym zostawiał i nie ruszał.

[Alfamaniak156]

Nie załapałem, jak przyjdą mrozy może coś się rozszczelnić?

Wiesz, jest ruszone i może sie rozszczelnić, bo przy niskiej temp jak wiemy "wszystko sie kurczy" hehe

Ale nie ma sensu teraz ruszać jak wszystko gra, jak ruszysz to moze sie okazac że będzie efekt domina. Jak nic sie nie dzieje to zostaw tak jak jest, wiem to z doświadczenia

Pzdr