Auta elektryczne i ogólnie powszechna elektryfikacja

[IRC]

ja się już pogubiłem.

Widać - i do tego to chyba już dawno.

[Tomtrz]

Widać - i do tego to chyba już dawno.

nie no, to mi wyjaśnij. Skoro niczego nie można zaplanować, to jak można cokolwiek zrobić? Jak zrealizowac jakakolwiek inwestycje? Jak zrobic coś, czego jeszcze nie ma? No twierdzicie, ze sie nie da, nic sie nie da

serio w tym amoku nie dostrzegasz, jak absurdalne rzeczy piszesz?

Przypominam - w Norwegii 90% nowych aut to elektryki. Dzisiaj. Ale ja jestem, uwaga uwaga, futurystą

[Machaju]

Przypominam - w Norwegii 90% nowych aut to elektryki. Dzisiaj. Ale ja jestem, uwaga uwaga, futurystą

w kraju, gdzie były duże dotacje do EV, a prąd do ładowania był za symboliczną złotówkę. jakieś statystyki za 2023 z Norwegii już są? Bo te za styczeń pokazywały załamanie się sprzedaży EV w Norwegii.

[Tomtrz]

w kraju, gdzie były duże dotacje do EV, a prąd do ładowania był za symboliczną złotówkę. jakieś statystyki za 2023 z Norwegii już są? Bo te za styczeń pokazywały załamanie się sprzedaży EV w Norwegii.

https://cleantechnica.com/2023/05/03...onth-above-90/
https://insideevs.com/news/670561/no...ales-may-2023/

Ale co maja do tego dotacje? Już pomijajac, że już wiele z tych benefitów zniknęło - Przeciez sie nic nie da, nie bedzie niczego. Nie da sie zrobic tylu elektryków, nie da sie ich ładować, nie da sie zrobić ładowarek. A no i nie da sie gasić, więc cały kraj powinien stanać w ogniu.

czy jednak wszystko sie da, tylko kwestia pieniędzy?

Przekonujecie tez od setek stron, ze elektryk nie zastapi spalinowego, bo zasieg, ładowanie takie uciazliwe, a i znowu - bogaci norwegowie, ktorych stac na zachcianki, kupują elektryki na potęgę. I im jakoś nie przeszkadza. Zaraz bedzie znowu - bo dotacje, dotacje. Ale przeciez elektryk nie moze zastapic spalinowego, jak twierdzicie. Nie da się. Ok, wzieli dotacje, ale nadal wywalili sporo własnej kasy, na produkt, który, według was, nie spełnia swojej funkcji??

No przecież to się kompletnie kupy nie trzyma I w tym momencie - już nawet zostanmy przy tej waszej narracji, ze ludzie kupują elektryki przez dotacje, ale tak czy inaczej, jest to żywy dowód na to, ze elektryki mogą z powodzeniem zastąpić auta spalinowe. Dzisiaj.

i znowu, nawet przyjmując waszą narracje - wszystko się da, tylko kwestia pieniędzy.

[tomaz]

Ale co maja do tego dotacje? Już pomijajac, że już wiele z tych benefitów zniknęło - Przeciez sie nic nie da, nie bedzie niczego. Nie da sie zrobic tylu elektryków, nie da sie ich ładować, nie da sie zrobić ładowarek. A no i nie da sie gasić, więc cały kraj powinien stanać w ogniu.

Populacja Norwegii to niecałe 5,5mln ludzi. Ilość zarejestrowanych aut poniżej 3mln. Mówi ci to coś?

Czy ma to jakiś związek z ilością ładowarek, które trzeba postawić? Z ilością miejsca na nie?

W PL mamy ponad 26mln aut...

Przypominam - w Norwegii 90% nowych aut to elektryki.

Jednocześnie tylko 21% WSZYSTKICH aut to elektryki. Czyli mamy ich zaledwie 600tys.
Jakby to przełożyć na nasze warunki, to kropla w morzu, czyli circa 2.3%
No WOW

[Tomtrz]

Populacja Norwegii to niecałe 5,5mln ludzi. Ilość zarejestrowanych aut poniżej 3mln. Mówi ci to coś?

Czy ma to jakiś związek z ilością ładowarek, które trzeba postawić? Z ilością miejsca na nie?

W PL mamy ponad 26mln aut...




Jednocześnie tylko 21% WSZYSTKICH aut to elektryki. Czyli mamy ich zaledwie 600tys.
Jakby to przełożyć na nasze warunki, to kropla w morzu, czyli circa 2.3%
No WOW

powiedz mi, ze trollujesz. Bo mi już tutaj ręcę opadły. Norwegowie powinni kupić 26 milionów aut, chociaż jest ich 5,5 miliona. Bo inaczej Tomaz nie kupuje.....

[yaniq]

Do Ciebie nadal nie potrafi się przebić myśl, że elektryki to konieczność ich ładowania, dlatego kolega wyjaśnił Ci, dlaczego przykład Norwegii w żaden sposób nie może być porównywany do np. Polski, kiedy posługjesz się %, a nie odnosisz się do liczb bezwzględnych - nadąrzasz?

[tomaz]

Skoro już jesteśmy przy Norwegii, to odpowiedzmy sobie na to jedno pytanie:

Ale co maja do tego dotacje?

Otóż zacytuję:

Popularność samochodów elektrycznych w Norwegii wynika z prostej kwestii – po prostu opłaca się je kupować, bo są m.in. tańsze o VAT. I tak np. elektryczny ID.3 kosztuje tam… mniej niż spalinowy Golf najnowszej generacji. Różnica nie jest duża, ale żeby ją docenić, wystarczy przywołać ceny tych modeli dla rynku polskiego – Golf zaczyna się od 76 690 zł, natomiast ID.3 od… 155 890 zł.

artykuł z 2021r. stąd takie ceny

[Tomtrz]

nadąrzasz?

nie nadondrzam

[tomaz]

przykład Norwegii w żaden sposób nie może być porównywany do np. Polski, kiedy posługjesz się %, a nie odnosisz się do liczb bezwzględnych - nadąrzasz?

Dzięki Yaniq, bo już mi się nie chce...
Nota bene w Norwegii nie musieli nikogo okradać z miejsc parkingowych stawiając ładowarki, bo przestrzeni akurat mają tam aż nadto