Auta elektryczne i ogólnie powszechna elektryfikacja

[Kurynio]

A jak są firmy, jak Maserati, które od 2030 chcą robić tylko elektryki, chociaz zakaz od 2035

To raczej nie ma nic wspólnego z gimnastyką, wystarczy posiadać mózg

[Tomtrz]

To raczej nie ma nic wspólnego z gimnastyką, wystarczy posiadać mózg

posiadać, to jestem pewien, że każdy tutaj udzielający posiada. Czy używa, to już jest osobna kwestia No dawaj - czekam na te akrobacje

[yaniq]

Fikołek nazywa się, czego nadal nie rozumiesz "strategia rozwoju" - może zamiast się komoromitować, wypisując, że to to samo co "jakoś tam będzie", to zrozumiał byś wiele kluczowych kwesti, no ale skoro nie chcesz, to nikt Ci tego łopatą do głowy nie nawkłada, tym bardziej, że za bardzo jie ma do czego

[andie]

no tak, nie ma co sie palić, ale jakoś na parkingach, czy w garażach, auto spalinowe się zapalają same z siebie Widze po edycji, ze juz sie połapałeś z tym akumulatorem No bo własnie tak - zwarcie instalacji elektrycznej. Wiec no zobacz, zeby wrak auta spalinowego był bezpieczny, trzeba podjąć odpowiednie kroki. Wyjąć akumulator, spuścić paliwo, ale jak wrac elektryka powinien byc odpowiednio zneutralizowany, to już skandal

No opowiedz nam co powinni zrobić z "ciepłymi" bateriami w lesie gdy je porzucali, aby się nie zapaliły? Jakiś guzik specjalny zapomnieli przydusić czy co? Dlaczego takiego guzika nie wciskają po załadunku na statek nowych elektroautośmieci?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[AdiCarrion]

Pytam ponownie, czy zdejesz sobie sprawę z tego, w jakim horyzoncie czasowym inwestują koncerny motoryzacyjne?

Człowieku,albo to Ty wyskoczles z tymi paliwami,a nie ja-sam sobie rękę wykreciles

[Kurynio]

No dawaj - czekam na te akrobacje

Ileż razy można? Serio. Już dawno tolkowane wiele razy, wielu próbowało, naprawdę się starało. Jeżeli dalej czekasz to i tak nie ma sensu, bo jak sam napisałeś, samo posiadanie nie wystarczy

[yaniq]

Człowieku,albo to Ty wyskoczles z tymi paliwami,a nie ja-sam sobie rękę wykreciles

Odpowiedz na moje pytanie, bo dla Ciebie rok 2035 to jest jakieś wieczne nigdy, a rok 2050 to jest już za chwilę - powtarzam więc, dopóki nie ma zagrożenia, że zabraknie ropy naftowej, to wprowadzanie do obrotu spalinowców powinno być w 100% dobrowolne i niech rynek zdecyduje, czyli ten przywoływany przez "rabina", podobnego do Ciebie, mechanizm popytu i podaży - rozumiesz, czy nie za bardzo?

[AdiCarrion]

Odpowiedz na moje pytanie, bo dla Ciebie rok 2035 to jest jakieś wieczne nigdy, a rok 2050 to jest już za chwilę - powtarzam więc, dopóki nie ma zagrożenia, że zabraknie ropy naftowej, to wprowadzanie do obrotu spalinowców powinno być w 100% dobrowolne i niech rynek zdecyduje, czyli ten przywoływany przez "rabina", podobnego do Ciebie, mechanizm popytu i podaży - rozumiesz, czy nie za bardzo?

Napisz to do ludzi decyzyjnych, może zrozumieją,że "wiesz lepiej"

[Tomtrz]

Odpowiedz na moje pytanie, bo dla Ciebie rok 2035 to jest jakieś wieczne nigdy, a rok 2050 to jest już za chwilę - powtarzam więc, dopóki nie ma zagrożenia, że zabraknie ropy naftowej, to wprowadzanie do obrotu spalinowców powinno być w 100% dobrowolne i niech rynek zdecyduje, czyli ten przywoływany przez "rabina", podobnego do Ciebie, mechanizm popytu i podaży - rozumiesz, czy nie za bardzo?

człowieku, w Europie, która nie ma zbyt wiele własnej ropy, zagrożenie, że jej zabraknie, istnieje cały czas. Od dziesiątek lat. Prawie 70% światowego rynku ropy, pochodzi z rejonów niestabilnych politycznie, tj blisko wschód, i rosja. Ale nie, wszystko będzie dobrze! Korzystajmy, ile możemy, a jak coś się stanie, to przecież cyk, wtedy sobie przeskoczymy na elektryki. W tej chwili ci chcą taka zmiane rozłożyć na 30 lat - bo za tyle rzeczywiscie, auta spalinowe całkowicie znikną, to krzyczycie, ze to za szybko

[Machaju]

człowieku, w Europie, która nie ma zbyt wiele własnej ropy, zagrożenie, że jej zabraknie, istnieje cały czas. Od dziesiątek lat. Prawie 70% światowego rynku ropy, pochodzi z rejonów niestabilnych politycznie, tj blisko wschód, i rosja.

i co? zabrakło?