Napisał
Nelson
Wczoraj byłem na nartach przy -10 C, miałem kluczyk w zewnętrznej kieszeni kurtki i po dwóch godzinach jeżdżenia przycisk otwierania centralnego zamka odmówił posłuszeństwa. Otworzyłem mechanicznie kluczykiem i pierwszy raz przy odpalaniu był komunikat, że brak elektronicznego kluczyka, ale za drugim razem na szczęście poszło. Dzisiaj rano już wszystko działało jak należy. Nie wiem czy to normalne, bo nawet jakby to była bateria, to chyba powinien odpalić. Wątpię, żeby wykrywanie kluczyka wymagało baterii.