
Napisał
metan
90 procent moich jazd to jazda po miescie i pod miastem max w 2 osoby, korpo podziemne ciasne parkingi i wsiowe uliczki na których ciężko się minąć ze skuterem. Ku.wa tonale sobie do tego kupie żeby cały rok sie z drugim klocem męczyć i 4 rqzy w roku pojechać w trasę do czego ten wysoki grzmot się średnio nadaje(prawie dwa lata latałem po Polsce XC60 i dziękuję za suva na trasę a i na co dzień też -i mówię to bez uprzedzeń gdyż jeden stoi w garażu). Do tego phev ktore jest ciezkie i sie w zyciu nie zwroci (innego sensu pheva niż tania jazda wgl nie ma). Nie bez powodu na codzien wybralem auto male, wygodne i nieaangazujace w uzywaniu dające odrobine relaksu