Zlot Alfaholików 2010

[adasco]

Oj, Filip, Puotek.... zebyscie tylko wiedzieli, jakie duperele moga ludziom przeszkadzac, jak wazne dla nich sa warunki noclegowe.... przyklad: murowane budynki z 1 lazienka na dwa pokoje, kafelki, posciel i tak dalej, powiedzmy klasa turystyczna, ale nie ma trzody. Nie kapie na dach, nie smierdzi, umyc sie mozna i tak dalej, siusiu tez. Pokoj ma nawet okno i balkonik, na podlodze wykladzine, i ogolnie nadaje sie do zamieszkania na 2 noce. Dodam, ze osrodek dosc atrakcyjnie polozony i jakos wyglada. A organizator slyszy, ze uczestnika pies ma lepsza bude. inny zada szczegolowego zestawienia wydatkow, czy aby na pewno organizatorzy dolozyli do imprezy z wlasnej kiesy. I powiem szczerze - gdybym to ja organizowal zlot, od razu w ryj bym wykopcil. Dlatego podstawowym atutem przyszlego organizatora musi byc anielska cierpliwosc, i naprawde punktem wyjscia musza byc kwatery. Potem zalatwia sie reszte.

[bocian]

a kiełbasa będzie ?

[puotek]

Ja tylko powiedziałem jak to wygląda w moim przypadku.
Rozumiem, że ludzie mają różne wymagania - cóż zrobić.
Moim zdaniem dwie noce można przespać nawet pod gołym niebem w pościeli z siana - zawsze jakaś przygoda
Oczywiście rozumiem, że ktoś z różnych przyczyn ma różne potrzeby - większe bądź mniejsze, ale w tej kwestii nie powinniśmy przesadzać - każdy jakoś przeżyje te dwie noce.

A co mi z tego tego jak się wyśpię jak w dzień będę znowu odpoczywał z powodu braku zajeć?

[Tuti]

A ten zlot to gdzie bedzie ?

To temat organizacyjny. Tutaj właśnie rozmawiamy o tym gdzie może się odbyć. Jednak do tego potrzeba kilku chętnych, którzy się tego podejmą...

Za jakiś czas zbierzemy wszystkich chętnych i rozważymy, która propozycja zlotu jest najlepsza. Nie ma co organizować 4 zlotów w sezonie letnim, bo zmusimy ludzi do wybrania jednego z nich...

Oj, Filip, Puotek.... zebyscie tylko wiedzieli, jakie duperele moga ludziom przeszkadzac, jak wazne dla nich sa warunki noclegowe.... przyklad: murowane budynki z 1 lazienka na dwa pokoje, kafelki, posciel i tak dalej, powiedzmy klasa turystyczna, ale nie ma trzody. Nie kapie na dach, nie smierdzi, umyc sie mozna i tak dalej, siusiu tez. Pokoj ma nawet okno i balkonik, na podlodze wykladzine, i ogolnie nadaje sie do zamieszkania na 2 noce. Dodam, ze osrodek dosc atrakcyjnie polozony i jakos wyglada. A organizator slyszy, ze uczestnika pies ma lepsza bude. inny zada szczegolowego zestawienia wydatkow, czy aby na pewno organizatorzy dolozyli do imprezy z wlasnej kiesy. I powiem szczerze - gdybym to ja organizowal zlot, od razu w ryj bym wykopcil. Dlatego podstawowym atutem przyszlego organizatora musi byc anielska cierpliwosc, i naprawde punktem wyjscia musza byc kwatery. Potem zalatwia sie reszte.

Wiesz jak się pisze innej osobie, która organizuje zloty, że coś na tym zarobiła i było za drogo to nic dziwnego, że osobie tak piszącej też piszą to samo Bo rozumiem, że pijesz do tegorocznego zlotu w Częstochowie? Rozliczenia z tego roku nie widziałem mimo, że organizatorzy krzyczeli, że rozliczenia powinny być publiczne, kiedy zloty organizował Rafał. Ale widziałem rozliczenie z przed 2 lat, wtedy zlot przyniósł dochód 250 zł. Na co poszły te pieniądze? Nie mam pojęcia...

Co do narzekania to ja mam narzekanie typu "reputacja jest niefajna" cały rok, więc nie musisz mi tłumaczyć.

Jeśli chodzi o cierpliwość to normalne, że organizator musi odpowiadać na pytania z anielskim spokojem. Taka jest rola i obowiązek organizatora. Normalne, że nie ma nic w zamian. Można jedynie mieć nadzieje, że uczestniczy docenią wysiłek i okażą wdzięczność, podziw, a może kupią organizatorowi jakąś kawę czy inny napój.

Jak komuś nie pasuje nocleg o jakimś pisałeś to zawsze powinien mieć możliwość znalezienia noclegu na własną rękę. Potrzeby ludzi są różne, jedni jadą dla atrakcji, inni się nawalić, a jeszcze inni na wczasy.

[alfaromeo]

To temat organizacyjny. Tutaj właśnie rozmawiamy o tym gdzie może się odbyć. Jednak do tego potrzeba kilku chętnych, którzy się tego podejmą....

Rozumiem

Bo rozumiem, że pijesz do tegorocznego zlotu w Częstochowie? Rozliczenia z tego roku nie widziałem mimo, że organizatorzy krzyczeli, że rozliczenia powinny być publiczne, kiedy zloty organizował Rafał. Ale widziałem rozliczenie z przed 2 lat, wtedy zlot przyniósł dochód 250 zł. Na co poszły te pieniądze? Nie mam pojęcia...

Ktoś już robił zloty ?
to czemu teraz już ich nie robi ?

[slip83]

a kiełbasa będzie ?

Jeszcze raz odezwij się coś o kiełbasie to będziesz własną smażył z jajami na osobnym grillu!

Wstałem w sobotę godzinę wcześniej żeby jej wam nie zabrakło, bo żeście tyle wpieprzyli w piątek... Surową ludzie jedli, bo nie nadążałem z nakładaniem! 30 km własnym samochodem jechałem po grilla dla was niewdzięcznicy!
Jeszcze jedno słowo o kiełbasie to ukręcę łeb przy samej dupie!

[puotek]

To będzie czy nie?

[Tuti]

Ktoś już robił zloty ? to czemu teraz już ich nie robi ?

Pierwsze zloty organizował użytkownik Rafał, zgłosił się już do organizacji przyszłego zlotu. Dwa ostatnie zloty były organizowane przez inne osoby, który je przejęły od Rafała, a następnie zaczęły organizować zloty nie związane z klubem Alfaholicy.

[alfaromeo]

Pierwsze zloty organizował użytkownik Rafał, zgłosił się już do organizacji przyszłego zlotu. Dwa ostatnie zloty były organizowane przez inne osoby, który je przejęły od Rafała, a następnie zaczęły organizować zloty nie związane z klubem Alfaholicy.

To zajefajnie że Rafał jest w organizatorach bo mój kolega mówił że w tym roku był mega zlot, było ostre ściganie na cwiare i można było poszalec wypasionymi alfkami
A jak on takie wczesniej robił to spokojnie czekam na ten w przyszłym roku, na bank nie bedzie gorszy tylko lepszy.
Juz nie moge sie doczekac kiedy wyprobuje swoja alfinke

[cin_ek]

z tym że tego roczny organizowany był przez Roberta (AR33) nie związanego już z Alfaholikami ale to już Tuti Ci wytłumaczy