osobiscie polecam akryl jest trwalszy ,malowanie dwu warstwówka tylko w kabinie ma sens a wtedy koszt 400-800zl od elementu akryl 250-500zl wszystko zależy czy warsztat jest rejstrowany czy nie.
osobiscie polecam akryl jest trwalszy ,malowanie dwu warstwówka tylko w kabinie ma sens a wtedy koszt 400-800zl od elementu akryl 250-500zl wszystko zależy czy warsztat jest rejstrowany czy nie.
kolego akryl niejest trwalszy;/ a czy malowane w kabinier czy nie to niema znaczenia bo to nie od komory zalezy tylko od lakiernika pamietaj h88owej baletnicy nawet baletki przeszkadzaja. my w robocie niemamy komory a i tak wychodzi lepiej niz u innych co maja komory. po pierwsze kolego to umiejetnosci a potem sprzet
Święte słowa![]()
A co do poprzednika to takie macie ceny w Częstochowie 400-800 za element, to powiem, że grubo , bo chyba w Warszawie jest taniej.
jest różnica malowania miedzy kabina a malowaniem w garażu . W kabinie masz malowanie bezpyłowe a w garażu zawsze jakiś pyłek siądzie na lakierze i jest róznica w czasie schniecia lakieru wiem z doświadczenia bo lakieruje samochody ale po polerce niema różnicy a co do cen to już tak bywa każdy inaczej się ceni i ci najdrożsi maja więcej pracy niż ci co taniej wiem po sobie i znajomych .
Ostatnio edytowane przez sebastianpol ; 10-11-2009 o 12:07
Koledzy rozumiem, że można lubić swój samochód, ale dać kilka tysięcy za pomalowanie kilkunastoletniego auta, którego cena giełdowa jest niewiele większa, to już chyba spora przesada. Malowałem całe auto w garażu i wszystko wyniosło mnie w granicach 500zł (dużo włożyłem własnej pracy). Po zrobieniu polerki wyszło naprawdę porządnie i wcale nie potrzeba było super sprzętu i kabiny. Przede wszystkim trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem.