Też nie wykluczam, że kiedyś zdecyduję się na diesel'a z takich bądź inny względów.
Jednak powiem tak:
Nawet jak w układzie paliwowym będę miał ropę, to w żyłach zawsze benzynę
ot tak poetycko troche
Też nie wykluczam, że kiedyś zdecyduję się na diesel'a z takich bądź inny względów.
Jednak powiem tak:
Nawet jak w układzie paliwowym będę miał ropę, to w żyłach zawsze benzynę
ot tak poetycko troche
Bo? Alfa nie jest godna ropiaka?
Nie nazwałbym swojej Alfy roboczowozem. Nie jestem przedstawicielem handlowym, nie wykorzystuję samochodu do pracy, a jedynie na dojazdy do pracy.
Czerpię przyjemność z każdego kilometra przejechanego tym samochodem, i nie wyobrażam sobie przesiadki na Fiata.
Wcześniej jeździłem na przemian francuzem (do pracy) i japońcem (po pracy). Chociaż japoniec był bardziej prestiżowy (od francuza, nie Alfy) i lubiłem nim jeździć to jednak nie to samo co AR.
I tutaj właśnie widać, ze niektórym nie chodzi o to, że wolą charaketyrystykę mocy/momentu, czy dzwięk itp silnika benzynowego lub diesla - lecz chodzi o szpan (bo myślą że to szpan lać beznzyne, tak jak niektórzy np myślą że palenie fajek to szpan – no co - pali fajki bo go stać, a ty że jesteś nie palący tzn że cię nie stać)
Bo jak inaczej to zrozumieć skoro najpierw podaje zalety charaktrystyk silnika beznzynowego, a potem twierdzi że zamiast tego wybrał by diesla - (o którym najpierw mówi że ma wiele wad) tylko dlatego że silnik benzynowy zasilany jest alternatywnym paliwem – mimo że zachowuje się dokładnie tak samo (a w moim przypadku lepiej – więcej mocy), zachowuje przy tym w wszystkie funkcje diagnostyczne (komputer sterujący benzyną steruje gazem) itp... to czegoś tu nie rozumiem...
Ja tam nie mam nic do samej ropy jako paliwa, ale do charakterystyki silnika, niskiego zakresu obrotów, dźwięku, wibracji na zimnym, długiego nagrzewania się. A nie, że ropa jest fuj i już
Ja mogę jeździć i na sikach wiewiórek – byle by tak zasilany motor, spełniał moje oczekiwania (czyli jak na razie, większość cech silnika benzynowego, np wysokie obroty i dzwięk na nich)
Z przyjemnością stanę w szranki z każdym TS-em i zobaczymy kto będzie lepszy - mniam.
Tak jak benzyna była dynamiczniejsza od diesla, tak i na razie turbobenzyna lepiej przyspiesza od turbodiesla. Nie porównujmy silników turbodoładowanych z wolnossącymi (oczywiście są wyjątki, chociażby Honda Type-R).
A tak w ogóle wszystko zależy od kierowcy, jeden z kolegów Alfą GT 1,9JTD objechał wiele mocniejszych rywali, ustępując nieznacznie Alfom GTA i Fiatu Coupe.
Jeszcze kilka lat temu diesel w osobówce to była wiocha nad wiochy, nikt muła nie chciał mimo że spalanie również było niewielkie. Dziś może mułem nie jest, ale jest mieszanką żółwia ze skunksem. Nadal niezbyt szybkie i śmierdzi puszczając chmurę.
Myślę, że wszyscy alfamaniacy powinni zgodzić się z fiergloo, że diesel nie do alfy, zresztą alfa silnika diesla nie robiła tzn. że nie była na tyle zainteresowana i wyznawała inną filozofię niż stworzenie samochodu roboczego dla plebsu.
Zasilanie LPG, jest super i tanio i dobre osiągi, wystarczy przełączyć rodzaj zasilania (w sekwencji nie trzeba). W dieslu pozostaje tylko tanio, bez możliwości szybko, ale za to można zgubić wyprzedzony pojazd stawiając zasłonę dymną i spryskując asfalt nieprzepalonym olejem z turbiny.
Alfa Romeo rządzi i wymiata na ulicach świata. Gniecie diesle i auta D.
Alfa Romeo 155 2.0 16V TS '97 - była
Alfa Romeo 156 2.0 16V TS '98 - była
Renault Laguna III 2.0 T '08 - była
Dodge Caliber 2.0 CVT '07 - był
Renault Laguna 2.0 dCi '12 - jest
Lancia Delta 1.4 TB '09 - była
Alfa Romeo GT 2.0 JTS '04 - jest
Ja już mówiłem nie raz, że mi chodzi o wrażenia z jazdy, a jak one miają byc równoważne z Peugeotem 206 HDI czy też każdym innym samochodem to widzę ciekawsze propozycje u innych producentów nawet i za mniejsze pieniądze.
I bardzo dobrze, tylko ja z diesla nie czerpie przyjemności. A jeżdżę takowymi często i nie widzę w nich nic rewelacyjnego oprócz spalania, gdzie ja tych kosztów spalania sam nie pokrywam.
Ostatnio edytowane przez fiergloo ; 18-11-2009 o 09:39
http://fiergloo.blogspot.com lub http://fiergloo.pl/ - moje spojrzenie na motoryzację
2007-2008: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v
2008-2018: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v Automat
2014-....: Alfa Romeo 166 2.5 V6 24v FL
2018-2021: Lancia Kappa 2.4 JTD 10v
2021-....: Alfa Romeo 159 1750TBi
Fajnie że zauważyłeś, że jeździłem 206 HDI
Tylko niekoniecznie zrozumiałeś mój post do końca. Właśnie dlatego sprzedałem oba samochody (206 HDI i Lexusa IS200), żeby kupić 159. Więc nigdzie nie napisałem, że 206 dawała mi taką samą frajdę z jazdy jak AR. 206 to był typowy "dojazdowóz". Nic nadzwyczajnego, ot jedzie bo jedzie. Z 159 jest inaczej. Lexus to inna bajka, ten samochód był naprawdę fajny.
I doszliśmy znów do tych samych argumentów, skoro nie musisz płacić za paliwo to Ci stary zazdroszczę. W Twoim przypadku jeździłbym na codzień Nissanem 350z albo BMW 530i e60/61(pewnie zaraz się posypią gromy, jak to można inną markę wychwalać) a taki samochód jak masz w opisie bym sobie na weekendy zostawił.
Wujek, dalej jedziesz jak zdarta płyta. Śmieszny jesteś. Diesel dla Ciebie to wiocha, natomiast LPG to coś super. Co do chmury to już pisałem, a jak nie wierzysz to przejrzyj forum 159 w jednym z wątków jest zdjęcie końcówki rury wydechowej mojej 159. Czystsza niż większość benzynek. Poza tym, diesel też może być szybki, oj może. Mi by w zupełności wystarczył 2.4 JTDm (210KM)
http://fiergloo.blogspot.com lub http://fiergloo.pl/ - moje spojrzenie na motoryzację
2007-2008: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v
2008-2018: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v Automat
2014-....: Alfa Romeo 166 2.5 V6 24v FL
2018-2021: Lancia Kappa 2.4 JTD 10v
2021-....: Alfa Romeo 159 1750TBi
Ok, tu się zgodzę. Niech każdy jeździ tym czym chce.
Cheers![]()
Plancior tutaj zgodzę się z tobą, ale teraz wyobraź sobie silnik benzynowy o podobnej pojemności i turbodoładowany(ew.kompresor) i który da więcej frajdy? W takim przypadku to na plus dla diesla byłaby tylko ekonomia.Prawie każdy tutaj odszedł całkowicie od tematu(ja w pewnym momencie także) czyli od porównania turbo diesla z turbo benzyną. I ogólne poruszenie użytkowników jtd, bo ich "świetne maszynki" zostały obrażone przez kiepskich dziennikarzy. Bo w Alfie priorytetem jest oszczędność itd... Niestety nie. Dla dużej grupy użytkowników oszczędność jest na dalekiej pozycji albo nie liczy się wcale. Gdyby v6 nie były tutaj rarytasem to już dawno taką bym jeździł a tak "niestety" muszę się zadowolić 1.8, który i tak jest przyjemniejszy od jtd przynajmniej z dwóch powodów - nie słyszę ciągłego klekotu spod maski i mogę kręcić do 7000rpm![]()