Witam, po nietypowej i mrożnej zimie usłyszałem w pracy mojego wspomagania dziwne charchotanie tak jakby coś o coś tarło. Na postoju krecąc kierownicą słychać było ewidentną zła pracę wspomagania co prawda ustało ale do dzisiaj słyszę przy skrętach lekką wadę czyli cichutkie to właśnie charchotanie, co jest z moją laleczką. Wspomaganie działa bez oporów ale dręczy mnie ten zły dżwięk i wiem że jest coś nie tak bo wcześniej takowego problemu nie miałem...a co gorsza jak problem wróci. Płyn w normie.
pozdrawiam i czekam na odp