MaxiBB, a jak znajdujesz takie perełki?
MaxiBB, a jak znajdujesz takie perełki?
gdzie napisalem ze sa to perelki ? - bez ironii prosze.
Alfe 156 2.0TS w nomalnym stanie z przebiegiem ok 180tys km i roczniku 99 w niemczech kupuje sie za 800-1400euro w kraju mozna ja sprzedac za max 8500zl.
Oczywiscie sa ludzie (milosnicy marki) ktorzy cenia swoje autka duzo wiecej i to bardzo dobze ale niekiedy sa w gorszym stanie niz te sprowadzone a ich cena jest kosmicznie wysoka bo rorzad zrobiony zawiecha zrobiona itd. a przeciez na zachodzie tez to robia pozatym w wiekszosci ich nie sprzedadza lub sprzedadza po znacznym opuszczeniu ceny.
Alfy sa jednymi z tanszych samochodow za miedza i w kraju czy sie to komus podoba czy nie.
Uwielbiam Alfy ale po co sie oszukiwac ze moja jest warta 16tys i za mniej jej nie oddam bo wymienilem to i tamto - nie sprzedasz jej to proste.
Dobre jest tez uwazanie ze kazda alfa w normalnej cenie z allegro jest zajechana itd. bzdury, tak jak wszedzie sa egzemlarze lepsiejsze i gorsze ale nie zawsze widac to po cenie.
Uwazam ze jedna z zalet Alfy jest jej niska cena zakupu (mowimy o niezajechanym modelu po wymianach rorzadu itd.)
MaxiBB, tak dla sprostowania, nie pisałem z ironią.
Dziwne pytania, niemiaszek sprzedaje tanio bo:
-ma już na nowe auto którego cena w niemczech (w stosunku do zarobków jest niska)
-skończył mu się przegląd a często kosztuje on prawie tyle co auto
-normy EURO się zmieniły i nie wjedzie do centrum miasta
-chce już sprzedać to auto bo mu się znudziło
-musi wymienić opony na nowe