Zaczęło się od drgań silnika na wolnych obrotach, po kilku sekundach auto zaczęło chodzić na 4 cylindrach,przygazowałem i zgasło.Po zcholowaniu do garażu przyjechał gość z laptopem i okazało się, że padła pompa wysokiego ciśnienia. Dzisiaj założyłem nową pompę i lipa, Alfa nie pali. Po doładowaniu plakiem odpaliła ale pracowała nie równo po momencie wszystko było ok. Pojechałem na jazdę testową i znowu drgania i łomotanie silnikiem. Okazało się, że pierwsze dwa wtryski ni pracują (sprawdzałem poprzez zdjęcie przewodów z cewki), wymieniłem je bo miałem dwa w zapasie. I znowu do odpalenia musiałem użyć dużej ilości plaka okazało się, że tym razem silnik przestał robić na następnych dwóch wtryskach. Jak ktoś miał coś takiego, lub wie co jest problemem to proszę o pomoc. Pozdrawiam wszystkich alfaholików.