cholera mrutyna - co mi to za różnica jak bardzo uszkodzisz auto ? gdyby było bardziej to myślisz , że było by śmieszniej dla mnie ? śmieszna była sytuacja a nie jej sprawca a ty jakoś się uczepiłeś że śmieję się z Ciebie
powtarzam raz jeszcze - ŚMIESZNA BYŁA SYTUACJA i każdego trochę rozbawiła więc Twoje odp tylko do mnie trochę dziwne bo śmiali się wszyscy ,
chociaż ...
( jest takie przysłowie " wrogowie moich przyjaciół są moimi wrogami" - i chyba tylko takie wytłumaczenie twoich wypowiedzi znajduję )
cokolwiek by to miało znaczyć - błagam NIE !!!!!!