Miesiąc temu wymieniałem łożysko w przednim lewym kole. Było mocno wyjeżdzone, tłukło mi. Po jezdzie czasem z okolic lewego koła dochodził lekki smrodek, jakby po tarciu lub zapieczeniu? Nie wiem.
Po wymianie jest OK, nic nie tłucze, łozysko założono nowe. Ale znów zaczął sie czasem ten lekki smrodzio pojawiac po jezdzie. Od prawego koła nie, tylko od lewego.
Oglądałem oponę, jest nienaruszona.
Co to może być? coś o coś trze ale, uwaga, absolutnie NIC nie słychać ani nie czuć w kabinie. Tarcze są roczne, klocki też niecały rok temu wymieniane. hamulce pracują normalnie, nic nie ściąga.
Tylko ten smrodek. Czasem.