przed chwilą chyba dostałem drugie zycie,... mialem wczoraj jechac nad morze a przed chwilą na parkingu peklo cos ... krece kierownica a kola jedno w lewo a drugie w prawo... ile moze to kosztowac...
przed chwilą chyba dostałem drugie zycie,... mialem wczoraj jechac nad morze a przed chwilą na parkingu peklo cos ... krece kierownica a kola jedno w lewo a drugie w prawo... ile moze to kosztowac...
Jeśli to tylko końcówka drążka to koszt końcówki ok. 50zł i robota pewnie drugie tyle + ustawieniew zbieżności. Może być też, że wyskoczył przegub z drążka kierowniczego - to wtedy będzie drożej. No, ale to jest gdybanie - trzeba sprawdzić, co się stało, bo może być jeszcze głębiej.
jesli chodzi o koncowke droazka ktora widac w kabine pod nogami jest ok, mysle ze przegub jakis bo jedno kolo sie kreci jedno nie
---------- Post dodany o godzinie 19:09 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 18:12 ----------
poszlo to http://www.moto.allegro.pl/item10417...zka_prawy.html
Końcówki drążków są przy zwrotnicy koła, a nie w kabinie. A tak na marginesie to jesteś niezłym kierowcą jeżdżąc z luzem na sworzniu końcówki to przecież słychać i czuć.
Ostatnio edytowane przez Adampoz ; 05-06-2010 o 18:39
Ja bym radził koledze moreeek zrobić gruntowny przegląd całego zawieszenia, hamulców i innych elementów, mających wpływ na bezpieczeństwo, bo tam może być wiele różnych niespodzianek, a widzę, że kolega raczej nie ma większej wiedzy o tych sprawach.
sorry za OT, ale nie mogę się powstrzymać - niech jeszcze raz ktoś powie że woli kupić auto od forumowicza, bo tutaj z zasady są pewniejsze samochody
i tak w ogóle - ludzie!! (niektórzy) obudźcie się! nie wierzę, aby taka usterka (zwłaszcza na parkingu) pojawia się od tak, tylko ma swój zalążek w gdzieś w przeszłości i z czasem postępuje. Naprawdę parę (nawet kilkaset złotych) za naprawę i ‘prawy’ przegląd to ŻADNA cena za życie, bądź zdrowie - także niewinnych ludzi. Dziękuj Bogu (a nie pytaj o koszty) - że to na parkingu, a nie na jutrzejszym wyjeździe nad morze - gdzieś w trasie przy 100km/h. POZDRO
coś ci się musiało wypiąć*przy drążku niestety.
Żadne koło się nie kręci?
Napraw porządnie samochód w dobrym serwisie, bo jeszcze kogoś zabijesz... Usuń luzy, osiągnij prawidłowe kąty, na koniec zrób zbieżność i może będziesz miał spokój na kilka tygodni.