Witam,
Moja 166 stała sobie przez blisko tydzień nie jeżdżona. Wczoraj ruszyłem ją z miejsca i okazało się, że jakoś "dziwnie" hamuje: strasznie słabo, pedał jakby bardziej miękki niż zwykle (pompowanie nic nie zmienia) no i najważniejsze - ściąga w lewą stronę, dość silnie. Trudno utrzymać prosty tor jazdy podczas hamowania. Po jeździe dotknąłem felg i lewa była znacznie cieplejsza niż prawa.
Płyn hamulcowy w zbiorniczku jest. Co to może być? Czy możliwe, że tłoczki się zapiekły? To są chyba 4-tłoczkowe zaciski i tak sobie myślę, że chyba mało prawdopodobne, żeby wszystkie padły? A może to pompa? Z góry dzięki za wszystkie sugestie.
--
Yoozef