Tereska jakiś czas temu niemiłosiernie zaczęła kopcić i straciła zapał do przyspieszania. Komp niczego za bardzo nie wykazał więc dziś przeczyściłem nieco przewody około-turbowe i sprawdziłem ich szczelność. No i jeden jest trafiony wzdłuż na prawie połowie długości. Oryginał nowy chodzi w okolicach 200-300 zeta. Czy testował ktoś jakieś zbrojone przewody "z metra"? Wyjdzie 10x taniej, a efekt ten sam.