[166] V6 dusi się, nie wchodzi na obroty

[-BamBosZek-]

tlumik tu duzo nie zmieni nawet z dziura bo sam takowa posiadam i to przed sonda... nie mam kiedy zalatac a co do pompy to hmmm nie sadzicie ze pompa predzej podczas jazy by szwankowala niz podczas postoju? pozatym zapewne nie idzie 1 gar wiec dlaczego akurat ten 1? co ma slabe cisnienie do tego?

[majk]

ciśnienie na listwie jest ważne, miałem przypadek że uszkodzony był regulator ciśnienia i ile pompa dała tyle było na listwie. Silnik kulał na wolnych obrotach ( był zalewany ), potem stracił moc i szarpał przy przyspieszaniu - rozerwało wąż w zbiorniku , brak cisnienia i tyle
Manometr prawde powie .



P.S częściowo sprawdzisz pompe i regulator, odpinając powrót do zbiornika sprawdz czy i ile wraca paliwa .

[Piotriix]

W v6 nie ma powrotu /przynajmniej ja nie widzę/
Ale cisnienie nie zaszkodzi sprawdzić.

---------- Post dodany o godzinie 00:31 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 00:31 ----------

bo na analizatorze wysokie są węglowodory (CH

Ups.chyba czas do okulisty

[Alfamaniak156]

Ja miałem podobne objawy, padł mi czujnik położenia gazu tak przynajmniej wtedy twierdził majster, wymienili, skasowali błędy i auto odzyskało życie.

Do tego nie wiem co mnie podkusiło, podpiąłem wtedy kompa i zrobiłem reset parametrów po czyszczeniu przepustnicy i już było po ptokach. Auto nie chciało jechać, ledwo się dokulałem do warsztatu. Trauma normalnie

[GrzesiekK.]

Wybitnie wygląda na wypadający zapłon, 2000ppm HC to masa nie spalonego paliwa ;] klną cię ludzie stojący za Tobą w korku to pewne, druga sprawa nie jeździj tak bo zabijesz katalizator.
Poszukaj kumatego elektryka/diagnosty, niech Ci poda czas wtrysku na biegu jałowym, jeśli będzie miał możliwość podglądu pracy sondy lambda w formie graficznej to zerknijcie, i zrób jakąś fotkę, pokaż mi ją powiem Ci co i jak, wypadający zapłon to i bardzo charakterystyczna praca sondy, przypominająca bardzo poszarpany nieregularny przebieg piło kształtny.
Zmierz ciśnienie paliwa, ale to nie będzie pompa, nawet przy słabym ciśnieniu auto na wolnych obrotach pracowało by poprawnie, sterownik wtrysku jedynie zwiększyłby czas wtrysku PB, problemy dopiero przy większych obciążeniach by się pojawiły w postaci braków mocy, muleniu, szarpaniu.
Gniazda świec w głowicy czyste bez oleju?? Cewki jak wyjmiesz jeśli zobaczysz że któraś ma biały suchy nalot na "fajce" to bije na niej, podmienić na sprawną z innego auta i obserwować zmiany.

[cieplin]

Sam klnę choćby przy cofaniu

Jutro będę robił pełną diagnostykę. Spróbuję porobić troszkę zrzutów ekranu. Oglądałem wczoraj cewki w głowicy od strony zderzaka.
I owszem jedna z nich jest taka jakby jaśniesza, rudawa - czy o to chodzi ? W gniazdach świec oleju nie było. Na drugą głowicę brakło mi wczoraj czasu, tak więc na tę chwilę nie wiem.
Może dzisiaj znajdę chwilę czasu by tam się dostać. Muszę mieć te specjalne szczypce do zacisków, czy da radę zwykłymi ?

[stanlizak]

Kolego cieplin,
tylko diagnostyka parametrów sterownika silnika wykonana przez "kumatego" mechanika pozwoli określić przyczyny niedomagania silnika z tego co wyczytałem masz 2.5V6 z 1999 r.
Ten silnik posiada tylko jedną sondę lambda i sterownik silnika Bosch Motronik ME 2.1.
Jest stosunkowo "prosty" w diagnostyce.
Sam mam 2.5V6 z 2000 r. z tym samym sterownikiem i dysponuję AlfaDiag'iem w najnowszej wersji 3.4 oraz dosyć dużym doświadczeniem w tym silniku.
Gdybyś miał dalej dalej problemy polecam moją osobę z Gliwic do Rybnika blisko.
Podaję tel. 606347184.

[cieplin]

Kolego stanlizak,
z nieba mi spadłeś !

Niestety nie mam żadnego doświadczenia w diagnostyce, a na mechaników w mojej okolicy nie mam co liczyć.
Wiedziałem, że coś się złego dzieje, jechałem na komputer, podpinali, mówili że ok, a na moje sugestie tylko wzruszali ramionami. No i posypało się całkiem.

Z wdzięcznością skorzystam z Twojej pomocy

Pozdrawiam.

[Piotriix]

no to czekamy na wyniki

[cieplin]

Chyba popadam w uzależnienie od grzebania przy mojej 166...

Zamiast sobie tradycyjnie, po niedzielnemu odpocząć, to przypomniałem sobie o nie działającym siłowniku zamka w tylnych, lewych drzwiach...
Na pilota nie reagował, klamka od środka tylko wypychała tego "dyngsa", ale drzwi nie otwierał. Z zewnątrz ok.
Troszkę szarpania, klnięcia i zamek mam w rękach. Silniczek spalony, i coś się w środku urwało. Trzeba zamówić nowy.

Zaczynam się bać, co będę robił jak już ją doprowadzę do ideału...