Witam forumowiczów,
mam taki problem, na zimnym silniku samochód jeździ normalnie, równo pracuje, dobrze przyśpiesza. Jak złapie temperaturę jakby tracił wigor, brak mu przyśpieszenia i spod maski w okolicach akumulatora słychać taki świst, gwizd przy dodawaniu gazu. Tak jakby jakaś nieszczelność. A może turbina dokańcza żywota??
Dodatkowo na rozgrzanym silniku, jak jadę stałą prędkością ok. 2.000 obr/min szarpie samochodem jak dodam gazu lub puszcze pedał drgania ustają.
O co tu może chodzić??