Moja bella sie grzala ,im szybciej jechalem tym bardziej. Wymienilem chlodnice i po problemie, tez mi ubywalo troche plynu...
Moja bella sie grzala ,im szybciej jechalem tym bardziej. Wymienilem chlodnice i po problemie, tez mi ubywalo troche plynu...
Można powiedzieć, że i moja chłodnica nie jest w najlepszym stanie ale najgorsze, że nie widać wycieku bo jednak jakaś plama na żeberkach powinna zostac. Co prawda u mnie temperatura nie dochodzi do 90 st C ale to zapewne wina termostatu bo jak by się grzał to na 99,9% byłaby to chlodnica.
Przy ilości płynu którą dolałem - ok 3 l to napewno bym zauważył zmiany w oleju lub dymienie a tego nie ma - ufff
Z nagrzewnicy nic nie czuć i pompe wody też wykluczam bo miesiąc temu zmienialem rorząd. W ASO nigdzie więcej nie stwierdzili wycieków - więc chyba trzeba zamówić chłodnice.
Ostatnio edytowane przez SEBEK ; 17-08-2010 o 15:22
Kurcze, mam ten sam problem od paru tygodni. Płynu dość szybko ubywa (z poziomu "max" do "min" po około tygodniu, kilkaset km), ale nie widać żeby samochód grzał się nadmiernie, nie zlokalizowalem też zadnych wycieków w okolicach chłodnicy i wężyków. Co za lipa
Ja kupilem chlodnice chyba od tego uzytkownika na allegro zawik1974, zapytaj. Polecali go alfaholicy ,teraz chyba nie ma nic wystawionego ,ale skontaktuj sie z nim to sie dowiesz.
U mnie ubywało płynu z max do min i się nie przegrzewał, bo nakładały się dwa problemy. Dopóki nie nastały mrozy – dochodziło do 90st. Jak spadła temp. otoczenia nie dochodził do 90st.
Najpierw wyciek zlokalizowano w kolektorze wodnym – plastikowym z przyczyn wiadomych (słaby punkt), przewody były ok. Potem nadal ubywało i jak to pierwsze zostało wymienione, to okazało się, że chłodnica puszcza nieznacznie. Przed wymianą kolektora nie było widać "pocenia" na chłodnicy. Wymiana obu – płyn stoi na max od pół roku.
Druga nakładająca się przyczyna – otwarty termostat – wymiana załatwiła sprawę.
Pzdr
Majka
Dokładnie potwierdzam to co kolega napisał wyżej. Już teraz wiem na 100% że to chłodnica bo leje się jak z hydrantu - niestety okazalo się to 200 km za miejscem zamieszkania i niestety lawetka bo nie szlo jechać. Silnik się zagrzał do 130 C, komunikat na kompie to ja szybciutko na luz + ogrzewanie na maxa i temperatura momentalnie spadła zajechałem na podwurko do znajomego a tam w zbiorniczku płynu chłodzącego susza jak na pustynidolałem 5 litrów wody a ona po minucie na ziemi. A w pier... ASO FIATA 3 dni wcześniej nie widzieli żadnego wycieku. "trzeba narazie jeździć i obserwować" to sobie pojeździłem...
Druga sprawa to na bank termostat - wymiana powinna rozwiązać problem.
Czy te 3 km jakie przejechalem można powiedzieć przegrzanym samochodem nie zakatują silnika???