Cykliczne spotkania Bielsko-Biała

[LIGAR]

czekaj quatro następnym razem jak nie będę miał tomka na lince to cie pojade Poczujesz moc
dCi
//\\
\\//


...a następnym razem zrobimy wam psikutasa bez "S" i powiemy że przyjedziemy a sie nie pojawimy

[mrutyś]

a ja się pożalę na Was
są ludzie co się starają... jadą w deszczu tyle km... dojeżdżają na miejsce a tam co?
1. parking z sufitem dla azjatów...
2. nikogo na miejscu aby przyjąć i ugościć
3. jak się człowiek sam ugości i czeka na resztę to Ci przyjeżdżają zaledwie godzinę później
4. jak zobaczą, że ktoś spokojnie siedzi to się rzucają na człowieka, krzyczą itd... (można by było przyjąć że to z radości spotkania ale kto to wie jak z pięściami na człowieka skaczą)
5. jak już człowiek coś zje i chce w końcu coś posmakować to zamykają mu przed nosem suszi
6. zmęczony poszukiwaniami jedzenia idzie do KFC a tam mu nie chcą dać słomki do pepsi...
7. jak już dostał słomkę, zjadł itd... to jeszcze go wykorzystują by ciągnął jakiegoś włoskiego trupa za sobą

mimo tego że nie ma bunkrów, pada deszcz i tak jest zajebiście

[LIGAR]

i zapomniałem dodać że to jest SKANDAAAAL !!
Najpierw musieliśmy z marianem rutkowskim czekać godzine na bielskich uczestników. Potem godzine czekałem na szuszi którego w końcu nie dostałem a na sam koniec jakby tego było mało nie chcieli mi dac rurki w kejensi..... Żenuła.... Wiecej do was nie przyjade.


I jeszcze przejachałem 200 km żeby ciągnąc tomkowi a nie żeby ciagnięto mi.... SKANDAAAAL

[mrutyś]

SKANDAAAAL

o to to to to

[Quattro]

-Najprzód chciałbym powiedzieć, że odstawiłem Ligara. Tak, tego Ligara co killuje BMW R6 525 na krakowskich... błoniach Teraz żadna beta mi nie straszna. Aż chce się powiedzieć: z czym na Quattro???
-Później najprzód chce powiedzieć, że Alfa się nie zepsuła tylko zasnęła-a to jest spora różnica. Alfy sie nie psują...
-Jeszcze później najprzód chcę podziękować 2 cudakom, że wpadli "pojeść" do Bielska. Tylko suszi i słomków u nas nie ma. Reszty jest w bród. (tzn słomki są, ale trzeba się najprzód pokłócić z kierowniczką kejensi żeby dała dzieciom... W końcu pracownica sama mówi "Ja panu nie dam! Nawet słomki...")
-Jeszcze jeszcze później najprzód chcę pozdrowić kolegę, z którym dokonaliśmy rzeczy niezwykłej. Teraz tylko patrzeć jak "Sarni Stok" będzie rosnął jak na drożdżach!
-Dziękuję za wspólne odśpiewanie kolędy... Opłatków tylko brakło.
-Kawa "na chacie" też była pyszna. Jak to dobrze że mam ekspress tak blisko
Jeszcze coś miałem napisać... Aha! Pisałem już że odstawiłem Ligara? Tego Ligara co killuje....

...To ja mówię, nowy-przeszły sołtys

[slavik10]

a to był spot w Bielsku szkoda ze pozno sie dowiedzialem:???:/no cóż

[LIGAR]

Najprzód chciałbym powiedzieć, że odstawiłem Ligara. Tak, tego Ligara co killuje BMW R6 525 na krakowskich... błoniach Teraz żadna beta mi nie straszna. Aż chce się powiedzieć: z czym na Quattro???

Pisałem już że odstawiłem Ligara? Tego Ligara co killuje....

Te, fantazja cie ponosi. Lepiej idź poczochrać kocura !!
Żeby położyć kres tym pomówieniom to dodam że jechałem busem linii bielsko-żywiec na bilecie ulgowym za 3.5 pln i do 4 biegu ( u quatro pewnie 2 ) szyliśmy równo a wyścig był do 60 km/h wiec generalnie był remis Tu cie mam quatroBOBERKU Ale spokojnie dam ci możliwość rewanżu ale to już musi być poza terenem zabudowanym bo my przepisów nie przekraczamy

[Quattro]

Ja byłem na podtlenku LPG z osobą towarzyszącą... Proszę mi nie umniejszać mojego wyczynu Na szczęście zrobiłem Ci fotkę, gdy znikałeś we wstecznym lusterku...

Lepiej idź poczochrać kocura !!

Czochranie kocura mam dziś o 15:00. Zabierzcie mnie od niej!!!

PS: Najlepszy spot, będzie co wspominać

[Caroline&Robert]

a to był spot w Bielsku szkoda ze pozno sie dowiedzialem:???:/no cóż

dokladnie tak

[aniucha05]

a ja dopiero wstałam... takej drogi powrotnej nie zapomnę nigdy... deszcz,mgła, ciemno, zimno i do domu daleko... do tego chcialo mi się spać... masakra czysta
ale w skrócie to dziękuję państwu Magierom bo to dzięki Nim wyszedł ten spot wszystko by uratować aniuszkę przed pogłębieniem stanu depresyjnego nawet alfę popsuli bym nie musiala myśleć o swoich "problemach"
niespodzianka w wykonaniu dwóch forumowiczów była najlepsza z najlepszych zawsze powtarzałam że puścić ich gdzieś razem to różnych rzeczy należy się spodziewać
Daniel... ja Cię błagam.... przyjdź na nauki jazdy do Marcina albo Ligara dzięki Tobie wiem co to jest jazda ekologiczna...