No i stało się. Byłem, zobaczyłem i.. drugi raz nie odwiedziłem. :/ Faktycznie za tą cenę trudno o fajerwerki. Czerwony egzemplarz na zewnątrz prezentował się w miarę, natomiast po otwarciu drzwi czar prysł. Wnętrze w fatalnym stanie, pęknięta aluminiowa srebrna listwa na desce rozdzielczej koło radia, gigantyczne wytarte dziury w podłodze po stronie kierowcy, gąbka dosłownie wychodziła na zewnątrz, ogólnie zapach wewnątrz także nieciekawy, fotele i kanapy w tragicznym stanie, brudne i zatęchłe.
Na domiar złego miał poważne problemy z odpaleniem, sprzedawca odpalał na kable. Dodatkowo coś nie tak z elektryką - szwankował centralny zamek a bagażnika w ogóle nie dało się otworzyć, mimo, iż silnik cały czas był na chodzie, może faktycznie to wina akumulatora - nie wiem nie znam się.
Odradzam i omijam z daleka