od kilku dni w mojej Alfie dostrzeglem a raczej zaslyszalem irytujaca przypadlosc, brzeczacego srebrnego pierscienia ustawiajacego temperature od strony kierowcy. podczas hamowania silnikiem brzeczenie narasta i staje sie cholernie irytujace, jak chwyce go w palce to momentalnie przestaje. I tu moje pytanie czy ktos z was to przerabial? Czy ten pierscionek da sie zdemontowac i podkleic np. ta tasma z meszkiem zapobiegajaca ocieraniu plastikow lub cos podobnego? Bardzo prosze o pomoc i z gory dziekuje!!!
dołaczam zdjecia nieszczesnego pokretla