Witam. opiszę dziwną przypadłość jaką ma moja alfa. 1.8 ts. Otóż przy niższej temperaturze otoczenia, czyt. +15 stopni. po odpaleniu silnik pracuje na ssaniu, równo i prawidłowo. Po ok. jednej minucie, przy "schodzeniu" z obrotów zaczyna lekko drgać jakby nie palił jeden cylinder i po chwili zapala się lampka komputera. po osiągnięciu ok. 90 stopni i ponownym uruchomieniu silnika jest ok. diagnoza komputera w serwisie " nieprawidłowy zapłon 3 cylindra, cewka". cewka wymieniona, nawet trzykrotnie! kable sprawdzone. świece nowe. ma ktoś jakiś pomysł??