Alfa Romeo 159 SW 1,9 JTDM 16V Progresiv

[Mariusz AutoDS]

przyciski na kierownicy są gadżetem bez znaczenia, a Alfatex jest znacznie lepszym materiałem tapiecerki niż skóra

Gadzet ?? Hmmm.. dla mnie przyciski na kierownicy są równie ważne jak klimatyzacja, nie kupie auta bez tego dodatku, chyba że sportowe.. poza wygodą wpływają mocno na bezpieczenstwo.. a Alfatex może i fajny, ale widziałem już w kilku egzemplarzach jak ten materiał potrafi być wyświniony.. skóra jest praktyczniejsza w utrzymaniu..

[Franek Strzelba]

Auto "wisi" już naprawdę długo - o ile pamiętam to od początku roku. Kolor ma charakterystyczny, więc zapada w pamięć. O ile się nie mylę, to na jej temat była jakaś krótka dyskusja na Alfaclubie (a może i tutaj? nie pamiętam qurcze dokładnie).

Jedna rzecz, która jak dla mnie trochę "śmierdzi"... Zdjęcia nie były robione w Polsce (co jestem jeszcze w stanie zrozumieć, gdy auto jest w trakcie sprowadzania), ale po prawie rocznym postoju w kraju sprzedający (a zwłaszcza komis) przeważnie robi "lepsze" zdjęcia (m.in. bez śniegu żeby nie wyglądało na auto, które długo stoi... zwróćcie uwagę, że ogłoszenie ma ponad 8000 odsłon). Pytanie gdzie to auto faktycznie się znajduje? A co do faktu, że stoi tyle czasu, to czy nie ma to negatywnego wpływu na stan auta (ja się w tej kwestii nie wypowiadam, ale kilka osób na forum ma na ten temat jednoznaczne zdanie)?

[dakoolk]

No rzeczywiście droga jak na ten przebieg, ja osobiście gdybym miał teraz 60 tys. na nowe auto, to dzwoniłbym do TVNu po namiar na Bellę z tego odcinka. Mimo, że kombinacja kolorystyczna "nie moja" i automat, to brałbym ją w ciemno! (no może po przebadaniu i potwierdzeniu wszystkiego w serwisie)

[Andrzejsr]

Gadzet ?? Hmmm.. dla mnie przyciski na kierownicy są równie ważne jak klimatyzacja, nie kupie auta bez tego dodatku, chyba że sportowe.. poza wygodą wpływają mocno na bezpieczenstwo.. a Alfatex może i fajny, ale widziałem już w kilku egzemplarzach jak ten materiał potrafi być wyświniony.. skóra jest praktyczniejsza w utrzymaniu..

No właśnie nie jest praktyczniejsza, o skórę trzeba systematycznie dbać, inaczej wygląda okropnie (przynajmniej jasna). A i tak mimo dbania, nie uniknie się w końcu załamań, zadrapań, wytarcia farby itd. Alfatex poza tym, że lepiej wygląda, to ma lepsze właściwości - zimą ciepły, latem nie parzy, lepiej oddycha i tłumi dźwięki, nie skrzypi, lepiej trzyma i wbrew pozorom jest b. łatwy w czyszczeniu. To była jedna z fajniejszych rzeczy w 156 i 159. Dziwię się , że w Mito i Giulieccie jakiś pospolity materiał wsadzili.
Co do łatwości utrzymania ,to mam porównanie, obie 156 z tych samych roczników i podobnie użytkowany alfatex i skórę.

A przyciski - kwestia przyzwyczajeń oczywiście, Ty bez nich nie pojedziesz, a ja mimo że mam to nie korzystam z nich wcale i chętnie bym je wywalił, ale żeby skreślać przez to auto ?
W 159 jak już są, to oczywiście wywalać nie ma co - przynajmniej się nie wycierają i nie rażą tak jak w 156 i 166 gdzie wyglądają po prostu tandetnie (bo są tandetne, jak można było taki bubel wypuścić)

[daro1906]

Powiem tak -Jak się nie ma co się lubi to się lubi to co ma. Ja, gdy przymierzałem się do kupna 159 to określiłem sobie następujące kryteria: musi być czarna, bezwypadkowa, diesel oraz posiadać sterowanie w kierownicy. To były główne kryteria którymi się kierowałem w wyborze autka. Namierzyłem piękną włoszkę, która spełniała te kryteria. Dzień przed wyjazdem po nią, żona pokazała mi inną Bellę. Bellę o niebo lepiej wyposażoną - pełen wypas. Jadąc kupić AR byłem nastawiony na kupno tej czarnej- z podstawowym wyposażeniem. Pierwszą AR była jednak ta wyszukana przez żonę. Gdy ją zobaczyłem to był już koniec dalszych poszukiwań AR 159. Piękna czerwonokrwista włoszka stała się moją własnością. Jest to piękne autko kupione od niemieckiego maniaka AR, który odbierał z salonu następną AR tym razem AR -Spider. powiem tak : dzisiaj nie wyobrażam sobie AR bez skóry, sterowania w kierownicy , dużego wyświetlacza systemu radionawigacji i innych udogodnień które ułatwiają życie kierowcy. Gdybym kupił autko bez tych bajerów to dzisiaj też głosiłbym tezy : PO CO MI TE BAJERY. Mam te bajery, korzystam z nich, a wsiadając do swojej krwistej Belli wiem, że mam komfortowe wypasione auto. Jednak każdy z nas może mieć na ten temat inne zdanie . Pozdrawiam.

[Andrzejsr]

...powiem tak : dzisiaj nie wyobrażam sobie AR bez skóry, sterowania w kierownicy , dużego wyświetlacza systemu radionawigacji i innych udogodnień które ułatwiają życie kierowcy. ..

Nie AR tylko auta, każdego, równie dobrze możesz powiedzieć, że sobie bez tego VW czy innego Opla nie wyobrażasz. Akurat wspomniane rzeczy nie są w żaden sposób charakterystyczne jedynie dla Alf.
Kolega pytający w tym wątku o samochód zdecydował się na diesla, więc chyba nie szuka 100% alfy w alfie prawda ?
A co do tego co jest już zastane w aucie - nie za bardzo, ja bym coś tam powywalał - np ICS ze 166 , podobnie przyciski z kierownicy i ze166 i ze 156, podobnie komputery pokładowe, jak i dwustrefową klimatyzację. Za audio również bym nie płakał.
Więc oczywiście kwestia przyzwyczajeń, ale takie sformułowania, że alfa to tylko czarna lub czerwona i to w przypadku 159 z dieslem brzmią tak sobie.