Witam.
Mam mega problem. Bawiłem się dzisiaj ze światłami, bo jedno mi strasznie źle świeci, więc sobie tam coś dłubałem, radio szło, robiłem to z 3h. No nie ważne.
Gdy kończyłem włączyłem światła, radio szło, skręcałem samochód dalej, a tu nagle cicho - radio nie idzie tzn działało ale muzyka nie leciała, gdy włączyłem światła mijania albo w ogóle wyłączyłem światła muzyka znowu zaczęła grać.
Myślę nic, wyłącze wszystko, skręcę auto i się przejadę. Wsiadam, przekręcam kluczyk, czekam jak pogasną wszystkie kontrolki, chcę odpalić a tu rozrusznik nie kręci...
Dodam jeszcze, że jak włączę światła i się podświetli stan licznika, to z czasem się robi coraz bledszy, aż w końcu nic nie widać.
Panowie ratunku, co to może być ?