To nie mógł powiedzieć/krzyknąć przez drzwi tylko na forum pisze...
Podaj mi Cole leży na fotelu![]()
Dobra Panowie, sprawa wygląda następująco. Oczywiście jak zwykle, jak na złość zaczęło padać... Z racji faktu iż od miesiąca albo i lepiej nie miałem czasu zanabyć mechanizmu nie posiadam wycieraczek więc może być lipton. Jeśli będzie kropiło jadę Alfą, jeśli mocniej to stawiam się pod Lidlem i zabieram się na pasażera z kimś![]()
Oj tam, oj tam, ważne że będęW sobotę dopiero będę miał część, w piątek leciałem na Strażacką ale oczywiście przez tą !@#$% Warsiafkę z Ochoty do Rembertowa jechałem 1,5h, spóźniłem się 10 minut...
Dzieki za spocik!!
Uwagi na bierząco:
1. Konrad - potrenuj ruszanie na mokrymJakbyś nie zerwał przyczepności to by poszła przodem
2. Czyja była czerwona GTV z duża czarną naklejką?
3. Ogólnie kolejne udane spotkanie!! Szkoda że mała reprezentacja starszych AR ale miejmy nadzieje że to się zmieni
Pozdrawiam!![]()
Miłe spotkanie, ale niemiła pamiątka z powrotu, panowie na toruńskiej mi chyba fotke pstrykneli przy 130, a tam remont i ograniczenie do 60. Zobaczymy jak to będzieSuper wrażenie robi tyle alf w jednym miejscu.
Dzieki za spot. No to nie dobrze ze cie dziabnęli, podaj kogoś kto ma mało punktów. Przejechało 27 aut. Przyznam ze frekwencja niezła.
Zapraszam na kolejny spot
Dzięki za spocik koledzy! Rzeczywiście fajna frekwencja, choć minimalnie monotematycznaSzkoda, że kolega z 164 QV tak szybko myknął
No i muszę w końcu obejrzeć w środku tą czerwoną GT, bo się zagapiłem na te wszystkie V-ki i jakoś tak się nie zeszło znowu
Hehe - to wina niedogrzanych opon - i dodatkowo na powązkowskiej jest ciągle dość świeży i mało nagumowany asfaltna starcie z pitstopu na Toruńską była kwestia nie tylko śliskości (oponki lepiej dogrzane
) ale przede wszystkim DUŻO za późnej zmiany biegu (deska rozdzielcza mi się uciszyła - wcześniej rezonowała z silnikiem dokładnie przy 7100 rpm i była super brzęczykiem zmiany biegu)
Za to potem po dogrzaniu lepszym opon, mimo dodatkowego balastu (zatankowałem 53l na Lukoilu jak was pożegnałem długimi), to jeszcze skilowałem z zakrętu Corollę
hehe, oczywiście
, bo nie wiem, jaki miała silnik (ale za to ciemne szyby :rotfl: ) - w każdym razie poślizg kół (na jedynce) był minimalny, bo na dwójce ostro zerwało
Hehe te moje zimowe oponki na śliskim są do niczego...
No my mieliśmy szczęście, że suszyli w drugą stronę, bo też mieliśmy tak ze 2-3 dychy ponad limitTrzymamy kciuki, żebyś miał zachlapaną tablicę, niewyraźną twarz i wogóle, żeby fotka gdzieś zaginęła
Aha, no i tym razem zrobiłem mało fotek, więc jakby ktoś miał jakieś fajne, to proszę o ładną galerię lub podrzucenie na adres mój nick+gmail![]()
Ostatnio edytowane przez dakoolk ; 08-11-2010 o 15:18
Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...