Szybsze dochodzenie do docelowej prędkości bez zbędnego "marudzenia" to raz (to zresztą ponoć jedna z zasad ecodrivingu rozpędzać się jak najszybciej na większych otwarciach przepustnicy), a dwa słabsza praca wspomagania zjadającego prąd (choć to chyba mililitry paliwa). Albo w jedną strone było z górki.
---------- Post dodany o godzinie 06:41 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 06:19 ----------
No własnie myślałem że sam plastik jest kiepski ale po wymontowaniu i zginaniu i męczeniu nic nie trzeszczy po wmontowaniu ociera o drugi i skrzypi.W niektórych miejscach tam gdzie nie widać można by podkleić tkaną taśmą.
Karoseria w mito czy julce zdaje się że jest bardzo sztywna (przynajmniej się tym chwalą).