Widzę że muszę wtrącić tu swoje trzy grosze co do tej rolki
W moim przypadku do stworzenia nowego łożyska potrzebowałem łożysko napinacza od Opla Frontery.Wybiłem z niego łożyska i został mi pierścień o szerokości bodajże 42mm ale nie pamiętam dokładnie ile.Kupiłem 2 łożyska o szerokości 1cm i średnicy wewnętrznej odpowiadającej wymiarowi mimośrodu wyjętej ze starej rolki.Kuźwa nie pamiętam wymiarów.Następnie rozwaliłem łożysko kulkowe z Opla które wcześniej wybiłem i zostawiłem sobie jego zewnętrzny pierścień.Z toczony został on na szerokość 5mm i służyć ma za dystans.Z toczony został również ten szeroki pierścień(42mm) na szerokość starej rolki.Kolejną operacja było wbicie jednego 1 cm łożyska później dystans i kolejne 1 centymetrowej szerokości łożysko uważając by zachować wymiar 5mm.Krótko mówiąc trzeba wbić łożyska na głębokość 5 mm.I ten wymiar ma być zachowany po obu stronach rolki napinającej.Napinacz należy wyjąć z auta od razu mówię że trzeba opuścić silnik na prawych poduchach inaczej nie wyciagniesz napinacza.Rozkręcić(przy ściąganiu jego przykrywki uważać trzeba na sprężynę) wyciągnąć z niego tłok.Na tym tłoku jest oring.Prosty on jest jak konstrukcja gwoździa.Najlepiej to porobić foty przed i w trakcie robienia go.Nie popierdzieli się nic już na 100%.Wychodzi z tego że to tyle
Rolki nie dostaniesz już nigdzie.Towar został wycofany że sprzedaży tak mi powiedzieli w jednym ze sklepów.Pisaliśmy z Majkelem nawet do producenta niestety nie odezwali się.Więc jeśli chodzi o napinacz hydrauliczny jesteśmy zdani tylko na siebie.Oringi jak napisał Grzesiek kupujemy w agromie
I w całym tym bałaganie odnalazłem dla siebie łożysko rzekomo nie dostępne
Jakim sposobem wydobyłaś u siebie 270 KM?