
Napisał
piotrpom
Napisał bartstep
Ile razy mozna to walkowac?
Masz gdzies uwalona mase (albo zasyfiona) i przy odpalaniu masz kolosalne spadki napiec. Stad wywala Ci bledy. Prosta robota, ktora w garazu trwa godzine i nagle docenisz Alfe. Nie bedziesy mial bledow, zarowki nie beda sie przepalac...
Najlatwiej lamentowac i rozsiewac stereotypy...
Kolego zawsze można tak powiedzieć " nie lamentuj ". A to czy masa dobrze nie dział to nie usterka. Tak samo można powiedzieć jak padnie silnik. NIe lamentuj tylko wymień, tylko 5 godzin roboty i nie rozsiewaj stereotypów. Usterka to usterka, jedni wiedzą co i jak i mogą to sami zrobić w 5 minut a inni jadą do elektryka i wydają 500 zł bo im jakiś głupot nawsadza że pół auta rozkręcił.
Swoją sprawdzałem czujnikiem i kupowałem z kolesiem który się naprawdę na tym zna więc w 100% jest bezwypadkowa.