tragizujesz i zbytnio uogolniasz - w golfie tez cos potrafi zatrzeszczec pomimo niewielkiego przebiegu. na forum jest raptem kilka Julek, a Ty juz stwierdziles ze sa slabo wykonane ... niby na jakiej podstawie?
tragizujesz i zbytnio uogolniasz - w golfie tez cos potrafi zatrzeszczec pomimo niewielkiego przebiegu. na forum jest raptem kilka Julek, a Ty juz stwierdziles ze sa slabo wykonane ... niby na jakiej podstawie?
Wnętrze julki nie odbiega jakością od nowej avensis
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
ja tragizuje? no wlasnie jest kilka julek i kazdy narzeka, jestem po prostu obiektywny mimo ze zakochany w alfach.
"Ty juz stwierdziles ze sa slabo wykonane" - nie mowie o mechanice ale wlasnie o tym z czym kierowca obcuje najwiecej: o wnetrzu!!!
prawda jest taka ze wlosi przynajmniej na razie nie maja zamiaru sie przykladac, kumpel z trw ktory jezdzi na delegacje do fabryk do wloch nie raz opowiadal mi jak to wyglada.
nie musisz sie ze mna zgadzac ale dla mnie kupno samochodu za 70 czy 80 tysiecy ma sprawiac ze jazda nim to relaks, a nie wymacywanie rekami miejsca z ktorego skrzypi i trzeszczyco do golfa kilka razy jezdzilem V i VI i dla testu poszarpalem sobie troche boczkami drzwi, konsola srodkowa i plastikami i co? myslalem ze spale sie z zazdrosci.... taka cisza
"Wnętrze julki nie odbiega jakością od nowej avensis" - nie zaprzeczam, bardziej chodzi mi jednak o jakosc montazu i spasowania.
Ostatnio edytowane przez kinol156 ; 30-12-2010 o 19:37
U mnie nic spasowaniu wnętrza nie mogę zarzucić. A jakość materiałów to aluminium i skóra z czerwona nitką dodająca smaczku, wiec czego chcieć więcej?
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
czy ja sie czepiam "jakosci materialow"???
ciesze sie ze u Ciebie super i zycze zeby tak zostalo i mam nadzieje ze nie bedzie tak jak z alfa 159 ze wypuszcza niedopracowane deski i plastiki i po jakims czasie oglosza z duma lifting majacy na celu poprawe spasowania wnetrza itp.
Maćku a tak poza tematem: jak sie spisuje ten multilink w porownaniu do wielowahacza? i jaki masz zawias o profilu sportowym, standard? jakie koła?
Ostatnio edytowane przez kinol156 ; 30-12-2010 o 19:59
panowie w obecnych czasach kazda firma szuka oszczednosci i zawsze znajdziemy jakies niedoróbki czy to bedzie fabryka mercedesa czy tyska fabryka fiata, ktora słynie z dobrej jakosci.
Jakiś czas temu objechałem kilka salonów i siedziałem m.in. w nowej Toyocie Avensis, Oplu Astrze IV i Peugeot 5008.
Toyota - miękki materiał na górze deski, efekt psuje jednak plastik na środku słabej jakości.Do tego ponura kolorystyka. Najbardziej się zdziwiłem jak zacząłem macać drzwi - boczki głośno trzeszczały i to bez użycia dużej siły![]()
Opel - Większość deski z twardych materiałów ale optycznie lepiej prezentujących się niż w Toyocie. Kolorystycznie może się podobać. Montaż słaby - deska trzeszczy pod naciskiem, podczas zmieniania biegów rusza się pierścień zamontowany wokół mieszka i słychać trzaski plastiku.
Peugeot - W środku bardzo ładnie, świetne materiały, Większość miękkich a plastik w centrum panelu lakierowany. Efekt psuje trzeszczący podłokietnik i ślady kleju montażowego przy klamkach i boczkach w tylnych drzwiach.
Powiem wam tak, wiadomo że na swoje się marudzi, w Fiacie też nie mam idealnie ale po takiej przejażdżce stwierdziłem jedno - mogłem trafić gorzej jeśli bym wybrał inną markę![]()
W Giulieccie nie jest źle. Przynajmniej nie spotkałem się z "krzywo" wklejonym aluminium na konsoli centralnej, wiszącymi nitkami z foteli i klawiszami "wyciszania" radia który to poprostu został wciśnięty po wsze czasy. Ot 159 mnie tym nieco zawiodła.
A, że egzemplarz egzemplarzowi nie równy nawet w momencie kupna z salonu? Nie wiem ile jeździcie Alfami i ile przerobiliście ich do tej pory, ale starzy wyjadacze powinni byc przyzwyczajeni.
Chociaż z drugiej strony też rozumiem. Ktoś się na kredyt wykosztował, albo wyłożył 80 klocków z zaskórnika i nagle takie niespodzianki. Tak jak Ci co kupowali Vectry 5 lat temu i zupełnie nieświadomie zostali namaszczeni jako wojownicy którzy mieli się zmierzyc z tą popapraną dźwignią kierunkowskazów- tylko tego już się nie dało naprawic.
Jak tak sobie to oglądałem (i w moim przed kupnem) to kilka rzeczy podpada ale nie wykracza to poza przeciętność w danym segmencie a na pewno jest niezły design. Tylko w jednym aucie niedoróbki sie ujawniają po 10 tys przebiegu a w innym po 200.
Niema co się czepiać, w każdej marce znajdą się takie kwiatki. Zależy wszystko od modelu i kto go składał, może jakiś koleś na kacu itp. Jechałem niedawno passatem B5 i jakość montażu oceniam wzorowo! Materiały nie były zbyt finezyjne/ciekawe, ale wszystko co "szarpnąłem" sztywno i solidnie siedziało, prawie nówka Passat B6 którym również jeździłem był moim pojazdem służbowy... trzeszczał i skrzypiał jak stary kuter. Nie ma reguły. Brat Kolegi z pracy pracuje w centrali BMW w Niemczech. Zakupił nówkę E60 i do dziś irytuje go ciągłe brzęczenie i trzeszczenie w desce rozdzielczej za prędkościomierzem. Był z tym na gwarancji ale podobno nic nie udało się zrobić.