Cześć wszystkim.
Na wstępie dodam że jestem laikiem jeśli chodzi o mechanikę samochodową.
Dziś zaglądając pod maskę przy włączonym silniku zauważyłem delikatny ślad jakby po oleju w miejscu zaznaczonym na zdjęciu.
Po chwili z tej okolicy wydobył się mały obłoczek białego dymu, później nic. Po jakimś czasie sytuacja się powtórzyła. Czy to faktycznie gdzieś cieknie olej i się wypala na gorącej rurze i stąd dym? Jak może wyglądać naprawa? Jakie mogą być inne przyczyny?
Dodatkowo kilka dni temu miałem wrażenie że silnik trochę inne dźwięki wydaje, tak jakby lekko gwizdał. Pasuje mi to z opisu do problemów z wspomaganiem co się chyba potwierdza bo 2 dni temu właśnie wspomaganie wysiadło, znaczy się całkowicie nie działa i wydaje mi się że oba problemy są całkowicie niezależne. W poniedziałek jestem umówiony do mechanika więc tak czy siak wszystko się okażę ale wolał bym wiedzieć przed tą wizytą.
Z góry dzięki za wszelkie informacje