Zawieszenie

[darekkk21]

Witam
Mam pytanie odnośnie zawieszenia. Przejechałem już swoją Alfa ponad 60 tys km i już od pewnego czasu zaczęły się problemy z zawieszeniem a mianowicie coraz mocniejsze stukanie i skrzypienie na każdej nierówności. Chciałbym się dowidzieć mniej więcej co może już być do wymiany? Z góry dziękuje za pomoc

[patryk147]

Najprawdopodobniej skrzypią wahacze górne i to raczej one będą do wymiany ( lub możesz je dobrze przesmarować, ale to pomaga na dosyć krótki okres ).


Pozdrawiam.

[brera21]

u nas ten sam problem, jak kolega patryk147 wspomnial przesmarowane zostalo porzadnie ale to na krotko. wiec wymiana, a do ostatniej chwili nie ma co czekac, pzdr.

[wiedzmaak]

Skrzypienie przerabiam też u siebie. Myśle żeby poprostu zainwestować w nowe zawieszenie, tylko trzeba poczekać aż drogowcy zalepią dziury . Ja traktowałem wahacze górne olejem sylikonowym i musze powiedzieć, że nawet działa. Niestety zabieg trzeba powtarzac.

[darekkk21]

a co z dolnymi wahaczami czy one tez już mogą padać? bo oprócz skrzypienia słychać także donośne stukanie na wybojach. Może to jeszcze amortyzatory, końcówki drążków lub coś jeszcze? Prosił bym o pomoc bo nie wiem na ile mam się nastawić

[wojtekml]

a co z dolnymi wahaczami czy one tez już mogą padać? bo oprócz skrzypienia słychać także donośne stukanie na wybojach. Może to jeszcze amortyzatory, końcówki drążków lub coś jeszcze? Prosił bym o pomoc bo nie wiem na ile mam się nastawić

Stuki również pochodzą od wahaczy górnych. Zaczyna się od zgrzypienia a potem już nawet stuka jak pojawią się luzy.

[kiler_911]

Ja traktowałem wahacze górne olejem sylikonowym i musze powiedzieć, że nawet działa. Niestety zabieg trzeba powtarzac.

możesz jasno wytłumaczyć gdzie i jak to psikałeś smarem? bo spróbował bym u siebie tylko prosił bym o jakąś instrukcję jeśli można

[wiedzmaak]

Od razu mówie, że jest to rozwiązanie DORAŹNE. Zaraz mnie forumowicze zjedzą, że zużyte elementy zawieszenia trzeba wymieniać itp. Oczywiscie tez jestem tego samego zdania, poprostu czekamm aż drogowcy dziury zalepią i musze troche kaski uzvbierac bo nie chce badziewia wsadzac.

Wracajac do tematu. Podnosisz auto, zdejmujesz koło, wsadzasz głowe w nadkole, patrzysz do góry i widzisz wahacz górny. Z przodu masz sworzeń, a z tyłu troche wyżej masz takie dwie tuleje. Tam właśnie wpusciłem olej sylikonowy. Jak już będziesz miec podniesione auto mozesz reszte tuleji tym potraktować (wahacz dolny). Zobacz odrazu czy któraś z osłon gumowych sworznia, czy łącznika stabilizatora nie jest padnięta.

Zamiast oleju sylikonowego można zastosowac smar miedziowy

[areyoufine]

też mi skrzypi. Zwlekam z wymianą, bo od razu będe chyba też robił amortyzatory. Warto jeszcze przyjrzeć się łącznikom stabilizatora. Są stosunkowo tanie, a od razu jest ciszej po wymianie.

[dadasiek]

http://allegro.pl/lacznik-stabilizat...346433666.html
próbował, ktoś tych łączników ?
kiedyś obiło mi się o uszy, że jakaś polska firma robi takie elementy i są dużo trwalsze od zagranicznych.

BTW, ile zajmuje mechanikowi wymiana łączników ?

Pozdrawiam,
Adam