Cykliczne piątki w Poznaniu

[Xofer]

Kiedyś do Was dołącze, narazie walcze z Bellą

[wonski]

Raczej wątpię, macie problem spotkać się w Koninie, a do Poznania to już chyba wielka wyprawa, taki wyższy stopień wtajemniczenia

[Xofer]

W Poznaniu to ja bardzo często jestem Jadę w środe/czwartek do Nagórskiego i w piątek wracam do Konina. Tylko nie wiem czy w ten weekend bo po powrocie od Nagórskiego planuje rozebrać wnętrze Belli do blachy i sprawdzić stan blachy, czas na to mam niestety tylko w weekendy.

[wonski]

Daj spokój ze sprawdzaniem blachy , a niestety prawda na temat konińskich posiadaczy alfy jest tragiczna, kilkanaści podstron umawiania i jedno spotkani, wczoraj znów padaka, więc jeśli nie chce się przyjechać 10 kilosów na spota, to już widzę jak któryś z Was jedzie do pyrlandii . Wiecznie coś grzebiecie, faktycznie jak ktoś poczyta te Wasze wypociny to zdanie o marce utrzymuje się na odpowiednim poziomie , masakra rozbieracie auto do gołej blachy, a nie macie czasu spotkać się na pół godziny.

[Tweety]

Wonski ciekawe czemu taki mądry wczoraj nie byłeś. Mówiłes że przyjedziesz na spota i co i dupa... Jako jedyny z tych co się zgłosili się nie zjawiłes taki fifarafa z ciebie. My jakoś z stereo potrafiliśmy jechać do xofera obejrzeć jego belle i dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy. Mi się zdaje że na oczy to cię nikt tutaj chyba z obecnych nie widział

[Xofer]

Daj spokój ze sprawdzaniem blachy , a niestety prawda na temat konińskich posiadaczy alfy jest tragiczna, kilkanaści podstron umawiania i jedno spotkani, wczoraj znów padaka, więc jeśli nie chce się przyjechać 10 kilosów na spota, to już widzę jak któryś z Was jedzie do pyrlandii . Wiecznie coś grzebiecie, faktycznie jak ktoś poczyta te Wasze wypociny to zdanie o marce utrzymuje się na odpowiednim poziomie , masakra rozbieracie auto do gołej blachy, a nie macie czasu spotkać się na pół godziny.

Oj Wonski każdy robi to co chce, ja swoją Belle doprowadzam do perfekcji i wymienie w niej to co Tobie wydawało by się absurdem. Nie jest to moje jedyne auto więc grzebie przy nim jak tylko pozwala mi na to czas. A auto rozbiorę i nawet jesli będzie wszystko ok to zakonserwuje podwozię w profesjonalnej firmie, która się tym zajmuje i pomaluje u super lakiernika z okolic, o ktorym opowiadałem chłopaką.

Radość trzymania takiego autka w garażu - bezcenna

Stereo, Tweety - dzięki za odwiedziny ( swoją drogą znacie już moje plany ).

A z czasem to u mnie masakra, w tygodniu pracuje po 10h a w weekendy studiuje i niestety zjazdy mam co tydzień, więc większość prac przy aucie wykonywać musze przy aucie.

[venioo]

więc większość prac przy aucie wykonywać musze przy aucie.

no inaczej sie chyba nie da

[Xofer]

no inaczej sie chyba nie da

Masło maślane, maślane masło miałem na myśli w serwisach

[Romek 155]

Ma ktoś ochote spotkać sie w piątek 18.02? gdzie i o której?

[DUGI]

Jeżeli 18 to piątek to tak spotkamy się King Crosie o godzinie około 19 na parkingu pomarańczowym,chwile stoimy tam po czym udajemy się do kawiarenki ,jak nam się kawiarenka już znudzi to siedzimy dalej na parkingu o tak czasami do 22.Wpadnij w końcu poznasz nas nie jesteśmy badą łysoli palących gumę wszyscy są bardzo OK