wrozenie z fusow. po 3 latach rozrzaddo zmiany od 160 zl zaczynaja sie porzadne. do tego plyny i filtry. reszte wryfikuje mechanik i wtedy oceniamy oplacalnosc![]()
wrozenie z fusow. po 3 latach rozrzaddo zmiany od 160 zl zaczynaja sie porzadne. do tego plyny i filtry. reszte wryfikuje mechanik i wtedy oceniamy oplacalnosc![]()
ProMoto-Expert Sklep z częściami do aut 502709007 zapraszam
http://www.forum.alfaholicy.org/pozo...naukowego.html
Sprzedam AR 33, 1.7 92 MKIII kontakt priv
NA razie poczekaj na opinię mechanika, bo faktycznie na pałę można wymienić wszystko, ale czy ma to sens? Jeżeli silnik będzie ok, a w skrzyni to tylko wysprzęglik lub problem z płynem hamulcowym to można się zastanawiać. Cały układ wydechowy to max 300/400zł do BX (do TS'a płaciłem chyba 260zł, pewnie jest podobnie w BX), zawieszenie oprócz amorków tanie, wahacze kupisz za 100zł/szt. i pojeździsz na takich spokojnie, bębny do rozruszania i wymiany okładzin to też nie problem.
Także poczekaj na opinię mechanika i listę bolączek, wtedy będziesz mógł coś rozkminiać, czy warto lub nie. W BX bałbym się panewek, choć używany silnik nie jest tak drogi jak TS 16v.
Pozdrawiam,
GrzesiuŻar
P.S. Pochwal się filmikami, nie wstydź się! :]
AR 146ti 2.0 16v '96
AR 155 1.8 16v '97+ podtlenek LPG
AR 155 2.0 16v '95
AR 156 SW 2.4 JTD '01 - biała perła
AR 156 SW 2.5 V6 192KM '02 + podtlenek LPG
Dokładnie tak, jak kolega wyżej pisał wahacze nie są drogie ok 100zł za jeden tak samo jest z innymi końcówkami czy łącznikami nie ma tragedii jeśli chodzi o ceną.Kosz szczęk hamulcowych na tył to o ile dobrze pamiętam jakieś 80zł. ze skrzynia to najprawdopodobniej jest wina wysprzęglika. Nie koniecznie muszą być już pierścienie na wylocie jak się robi częste i krótkie trasy to tak się może dziać.
W sumie z tego co napisałeś to myślę że autko jest do uratowania a jeśli sam masz czas i chęci pogrzebać przy nim to tak naprawdę koszty będą mniejsze o jakieś 1/4.
Dobrze by było jak by się ktoś kto się zna na AR pofatygował i ocenił stan auta dokładniej, wtedy wszyscy bylibyśmy troszkę mądrzejsi a przede wszystkim Ty. A tak to sobie możemy tylko gdybać i przypuszczać.
Ostatnio edytowane przez adi885 ; 18-02-2011 o 20:04
witam.
Pierwsze co zrobicie w silniku to sprawdźcie ciśnienie oleju Podstawa dla boxera!
jeżeli z ciśnieniem będzie wszystko ok to już duży +,wydaje mi się że elementy karoserii, zawieszenie to najmniejszy problem na twoim miejscu skupił bym się na doprowadzeniu silnika do porządku.
Umówiłem się z mechanikiem, opowiedziałem mu 'na skróty' o skrzyni biegów. Powiedział, że muszę ją odpowietrzyć i wymienić jakiś płyn (nie wiem jaki bo niedosłyszałem gdyż w tle był jakiś hałas) mam prośbę, czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć o co konkretnie chodzi, jak mam odpowietrzyć skrzynie i wymienić tenże płyn. Czy da się to zrobić w ogóle samemu w garażu na kanale? Prosiłbym o jakieś rysunki, szkice, skany, pdf'y jeżeli ktoś posiada![]()
Pozdrawiam
Pewnie mowa tu o układzie hydraulicznym sprzęgła, odpowietrzyć układ, zalać nowy płyn hamulcowy o tym mówił. Napewno trzeba sprawdzić pompę i wysprzęglik bo tu może być problem (sparciałe oringi) wystarczy kupić zestaw uszczelek do wysprzeglika i do pompy sprzęgła takie zestawy są tanie
![]()
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
jestem laikiem jeśli chodzi o szczegółową budowę podzespołów auta ale czy te uszczelki będą pasowały od fiata np. bravo/brava czy punto? zastanawiam się czy szybko je gdzieś dostanę bo jeśli się okaże, że boxer ma specyficzne elementy (te uszczelki na przykład) to wtedy obsuwa w czasie murowana :/ pytanie też mam czy części takie jak wysprzęglik i ta pompa sprzęgła też mogą być od fiata czy muszą być od AR i czy są jakieś dobre zamienniki (jak tak to proszę o markę) ?
w środę rano się wybieram i późnym popołudniem zajmę się Alfą
pozdrawiam
raczej pasują. wiem napewno że tylne szczęki hamulcowe pasują od bravo/bravy. Jeżeli potrzebujesz pompe sprżegła mam takową na sprzedasz z nowymi uszczelaniczami tyle że pompa jest od 33 ale jest chyba taka sama jeśli się nie myle. Wysprżeglik również mam bez wycieków ale musze podmienić go do swojej bo u mnie coś zaczyna przeciekac. W pompie uszczelanicze wymieniłem we wrześniu a alfa staneła w listopadzie![]()
post z placu boju :] ręce opadają... padł wysprzęglik (siłownik sprzęgła jak inni wolą) część na zamówienie, mechanicy nie mają czasu tego zrobić a ja mam na 16 umówionego innego, tego co miał ją obejrzeć i wycenić robociznę i części do wymiany.
Autentyczna sytuacja : odebrałem Alfę od mechanika (innego jakiegoś) który odpowietrzał układ, mówił, żeby nie jeździć tylko od razu jechać do tego co miał mi robociznę wycenić. Musiałem do domu jeszcze podskoczyć, sprzęgło coraz gorzej pracuje. Dojeżdżam do skrzyżowania, staje, wciskam sprzęgło i... zostało w podłodze. Znowu. Dziś już 3 raz.... jakie upokorzenie pchać Alfę przez miasto do domu na awaryjnych... :] wstępna diagnoza jest taka, że ten wysprzęglik jest do bani, zapowietrza układ i tak jest jak jest. Jest jednak pewien sposób, samemu odpowietrzyć układ (coś pod maską odkręcić, poruszać sprzęgłem i gitara [na chwilę] ) ale jest ryzyko bo ten co ma wyceniać jest 46km stąd gdzie Alfa stoi. Jeżeli mi padnie podczas jazdy na trasie to już w ogóle niefajnie będzie zważywszy to, że duża część drogi jest przez las i pola (ale to droga krajowa jest) udało też mi się załatwić nowy wysprzęglik na dziś wieczór, ale nikt mi go dzisiaj nie założy tylko co najwyżej jutro. A jutro to już za późno.
Odchodząc od tematu to powiem wam, że na auto, co stoi nie ruszane od grudnia, to Alfa chyba nie jest w takiej złej kondycji. Było -12 w dzień a ona odpaliła (oczywiście aku do nocnego ładowania pod prostownik i na 1 raz się zadławiła ale później sama bez dodawania gazu się wyrównała i pracowała), udało mi się nią zrobić 30km, hamulce dość słabe bo skorodowane tarcze, z tyłu okładziny na bębnach wytarte (na ręcznym się ślizgać nie mogłem), łożysko na tyle huczy tak głośno, że nawet nawiew na 4 stopniu ciszej chodzi
ściągało ja na lewą stronę ale to wina niedopompowanych opon. Po dopompowaniu przód 2.2 bar, tył 2.0 bar jeździła całkiem zacnie
przy hamowaniu nie ściąga w żadną stronę, jedynie przy jeździe przez rondo coś huczało (inny dźwięk niż łożysko z tyłu)
powoli mi już cierpliwości brakuje aczkolwiek się jeszcze nie poddaję
pozdrawiam
Nie myślałeś spróbować samemu wymienić ten wysprzęglik ? Potrzebował byś tylko szczypców Segera i dużo zaparcia...