Zerwany rozrząd - Pomoc, ZABRZE- PILNIE!!!

[75andrew155]

Jeśli przestawił się rozrząd to zawory na pewno do wymiany

[veet]

No to akurat wiem... pewnie nie wszystkie ale kilka na pewno... Tylko, czy korbowód jak tłok dostał strzał o zawór to też się nie powyginał? bo pewnie jest jakieś prawdopodobieństwo, że to stłuczce tłoka z zaworem korbowód wygina się o jakieś tam setne i wtedy tłok już tak nie lata w cylindrze jak powinien...
i czy przez to nie dostały panewki na wale korbowym...? spotkał się już ktoś z czymś takim?

[aniol_jojo]

No to akurat wiem... pewnie nie wszystkie ale kilka na pewno... Tylko, czy korbowód jak tłok dostał strzał o zawór to też się nie powyginał? bo pewnie jest jakieś prawdopodobieństwo, że to stłuczce tłoka z zaworem korbowód wygina się o jakieś tam setne i wtedy tłok już tak nie lata w cylindrze jak powinien...
i czy przez to nie dostały panewki na wale korbowym...? spotkał się już ktoś z czymś takim?

Korbowody mogły się wygiąć w końcu to naprawdę duża siła, co do panewek nie jestem pewien ale chyba też mogły ucierpieć. Nie ma co z góry zakładać, że wszystko się pogięło dowiesz się wszystkiego po rozbiórce silnika

[veet]

Tylko jak ja sprawdzę korbowody... mechanik pewnie będzie chciał robić po kosztach...(wiecie jak to jest) a z czasem jak jeden korbowód będzie walnięty może zatrzeć tłok czy coś a on mi powie, że to już moja wina więc wolę się upewnić...


Jest jakiś sposób na sprawdzenie czy są proste ??? wiadomo, że trzeba wyrzucić wszystko ale jak już głowica będzie zdjęta to już z górki...

[aniol_jojo]

Właściwie to bez odpalenia silnika nie sprawdzisz tego Przynajmniej ja nie znam żadnego sposobu na sprawdzenie tego "na zewnętrznym"

[veet]

Szkoda, że nie ma żadnej złotej metody na sprawdzenie korbowodów... Mam nadzieję, że w 2 tygodnie się wyrobi (liczę tu z tzw. marginesem na inne wynikłe sprawy) bo w marcu wyjeżdżam :/ a jak okaże się, że korbowody pogięte i tłoki też za bardzo dostały to przeciągnie się wszystko razy 2 :/

[ruszczu]

Doświadczenia rozrządem mam takie że silnik nadawał się tylko na złom. Ogólnie problem jest taki, albo wydasz bardzo dużo kasy na naprawę albo silnik nie będzie już tak dobry jak wcześniej. Tutaj bardzo dużo zależy od szczęścia. Dwa tygodnie to bardzo mało czasu. U mnie samo sprawdzenie (mierzenie) głowicy trwało parę dni. Dla pocieszenia dodam, że w V6 robi się wszystko 2 razy dłużej i drożej, więc może się uda. Pamiętaj `patrz na ręce` i nie daj sobie wcisnąć kitu sprawdzaj wszystko 2 razy.

[75andrew155]

Korbowód się nie wygina tylko trzaśnie i już, panewki zapewne też są całe

[veet]

albo wydasz bardzo dużo kasy na naprawę .

to znaczy ilę???

bardzo dużo zależy od szczęścia

którego Ja akurat nie mam...

Pamiętaj `patrz na ręce` i nie daj sobie wcisnąć kitu sprawdzaj wszystko 2 razy.

No to raczej nie możliwe... auto jak pojedzie na lawecie do poznania to ie mam możliwości sprawdzania czy kontroli jak i kto to robi... ma być zrobione...
Mechanik który popełnił błąd zaproponował mi 2tys pln i zrobię remont w Zabrzu ale po wstępnej analizie kosztów nie kalkuluje mi się to... a jak by wyszło coś jeszcze to jak miał bym dopłacać... :/

[wiedzmaak]

Myslisz że 2 tyś to będzie mało?
Ile Ci wszysło kasy po wstępnym wyliczeniu?
Może spróbuj się z nim dogadać, że jak wyjdzie więcej to nie Twoje wina. Tyle było roboty i już.
Jak on to będzie naprawiać, faktycznie nie masz pewności czy facet nie jedzie bandzie i robi wszystko zgodnie ze sztuką.