Ile kosztowała Cię wizyta u mechanika? Bo nie wiem ile kasy mam szykowaćNapisał Gopcio
Wymieniał Ci coś czy tylko sobie pogrzebał? Jeśli to wysprzęglik to widziałem na allegro po 56 zł za szt - to nie byłoby tak źle
![]()
Ile kosztowała Cię wizyta u mechanika? Bo nie wiem ile kasy mam szykowaćNapisał Gopcio
Wymieniał Ci coś czy tylko sobie pogrzebał? Jeśli to wysprzęglik to widziałem na allegro po 56 zł za szt - to nie byłoby tak źle
![]()
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
mnie tez sprzegło latem nie chcialo odbijac zupelnie ale znalazłem na to sposob, wyjąłem aku, i tą jego podstawe co w niej siedzi, pucha smaru i jazda, siłownik byl bardzo suchy, troche jeszcze popsikałem odrdzewiaczem jakims, druga osoba mi dusila sprzegło a ja porzadnie wysprzeglik wysmarowalem... od tego zabiegu juz prawie rok nie mam zadnych problemow z tym elementem czyli odbijaniem pedału..
co prawda z mojego nie kapał płyn bo jesli kapie to trzeba niestety go wymienic..
ludzie kupujcie nowe linki a nie marudzicie na ten ręczny, ja 80zł na allegro latem za dwie dawalem, co prawda od jakies lanci delty czy dedry ale wiadomo ze to jeden pies jesli lancia tez ma tarcze z tyłu i bez problemu pasowaly..
z linkami to masz racjeNapisał Alfista
ops: no ale z tym wysprzeglnikiem :?: on raczej ma byc suchy,a uszczelki w wysprzeglniku nie sa olejo(smaro)odporne.wiec ja raczej bym tego nie polecal.ps z wypowiedzi kolegow widac ze plastiki przy liftingu 96/97 nie sa juz tak skrzypiace.
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Jestem posiadaczem Alfy od kilku dni ale jakos przetrzymuje te mrozyjedyne co zauwazylem to ze licznik prędkości nie zawsze działa jak jest zimny
a tak moja ślicznotka póki co radzi sobie z mrozem
pozdrawiam i życze wszystkim wytrwałości bo już niedlugo będzie cieplej... miejmy nadzieje
Ile kosztowała Cię wizyta u mechanika? Bo nie wiem ile kasy mam szykowaćWymieniał Ci coś czy tylko sobie pogrzebał? Jeśli to wysprzęglik to widziałem na allegro po 56 zł za szt - to nie byłoby tak źle
[/quote] Chcialbym ci powiedziec ile to moze kosztowac ale :/ chodzi o to ze ja mailem wymieniany caly silnik. A ugadalem sie z nim zeby mi zrobil wszystko w AR co jest zepsute no i zrobil to sprzenglo tez....
Było AR 145 Boxer 1,6---> Blu Inca AR 147 JTD 1,9 115KM +
Ręczny to chyba normalka, z plastikami na mrozie też jest wesoło - to klapa, to przednie boczki... Oby do wiosny :wink:
kiedy bedzie juz wiosna!!!!![]()
U mnie ręczny nigdy nie zamarzł nawet jak auto zostawiam w duży mróz pod chmurką, ale ja cały czas używam ręcznego można powiedzieć że bardzo często może dlatego zaciski ani linka nie staje.
Problem mam za to z zamkiem drzwi od pasażera otworzyłem je wczoraj był mróz ok-12 i już nie mogę ich zamknąć dziś będe chyba zmuszony rozebrać zamek i porządnie wyczyścić i przesmarować.
Gorsza sprawa to te plastiki:/ masakra co się wyprawia w tylnych okolicach auta ale wtedy daje się radyjko troszkę głośniej i jest ok
Oby do wiosny i pozdrawiam wszystkich![]()
Witam wszystkich, mój ręczny oczywiście tez zamarza ale wiekszy problem jest z obrotami, objawia sie to tak, po nocy przy odpaleniu z rana jest wszystko w porządku ale jeżeli moja alfa sie troszke rozgrzeje obroty zaczynają szaleć same rosną do około 5-7 tyś trwa tylko pare minut i tylko przy mocnym mrozie jak jej przejdzie to do końca dnia mam spokuj ale nastepnego ranka to samo i im mocniejszy mróz tym dłużej i mocniej wariują obroty
Co do ręcznego, to nie polecam zaciągania go w mrozie!!! Wiem co mówięNie ma się co dziwić,że Alfa nie lubi zimy... w końcu jest z Włoch,nie
???