Ja bym te "paprocho/purchle" oddał do poprawki bez żadnych obserwacji - moim zdaniem jest potrzeba bo jest to ewidentna wada powstała podczas procesu lakierniczego.
Byłeś u nich na miejscu z samochodem trzeba było go zostawić. Teraz będziesz musiał pojechać specjalnie do nich drugi raz.