Panie Doktorze Guniozaur
Uważam, iż w punkcie 8 się Pan myli i posiada braki z wiedzy na temat 33...ten model nie ma nic wspólnego z "urokiem prowadzenia klasycznego niewypału hybrydy Alfy i Fiata". Mam wrażenie że pisząc te słowa nie miał Pan Doktor nigdy możliwość prowadzenia sprawnej 33 by wykazać się swoimi wybitnymi umiejętności. Ten samochód daje więcej frajdy z jazdy niż większość przednionapędowych samochodów.
I czemu 33 to niby Alfa-Fiat, bo tak to odczytałem w poprzednim poście....przecież to auto które powstało wcześniej niż 75 i przed przejęciem Alfy przez Fiata?
Przedni napęd? Jeśli tak to śmieszne...chciałbym zobaczyć tych wszystkich wielkich kierowców którzy uważają iż opanowali jazdę samochodem w tylnonapędowym aucie a przednionapędowe uważają za śmieszne toczydełka a potem gubią swój kunszt prowadzenia auta chociażby w takim małym kompakcie jak AR33....
Pozdrawiam