Moja rada jest taka:
Zakładaj dwie i przeznacz na to ile możesz najwięcej bo tu chodzi o zdrowie i życie Twoje, Twoich pasażerów i pozostałych uczestników ruchu.![]()
Moja rada jest taka:
Zakładaj dwie i przeznacz na to ile możesz najwięcej bo tu chodzi o zdrowie i życie Twoje, Twoich pasażerów i pozostałych uczestników ruchu.![]()
Ja bym wymienił dwie, nie ma sensu wprowadzać sobie różnic na jednej osi, dla własnego bezpieczeństwa. Szczególnie przy większych prędkościach.
OT - ciekawą rzecz zauważyłem ostatnio, ile razy widzę jakiś konflikt na forum to bierze w nim udział HyenaHF![]()
psylo jakkolwiek by Twoje spostrzeżenie nie było słuszne, nie zaskoczyłeś nas
Dyskusja nie ma sensu, jak się ma 4 dobre gumy to mała różnica które gdzie. Jak jedne są zdarte to nie powinny być z przodu. Z tyłu też nie. Na śmietniku.
Rada o lepszych na tył jest dobra na zimę, gdy ryzyko nadsterowności jest duże. W przypadku letnich - nawet na mokrym asfalcie opona o mniejszym bieżniku ma dobre trzymanie boczne i nie da się łatwo wytrącić z równowagi a wytrącona szybko ją odzyska, przede wszystkim dlatego że nie jest ani napędzana, ani skrętna (mówimy o Alfie 156), więc śmiało w lecie można skłonić się do założenia lepszej na przód. Z reguły też na suchej i mokrej nawierzchni decydującym o przyczepności czynnikiem nie jest wysokość bieżnika a rodzaj mieszanki. Problemem jest aquaplaning, a ten trzeba wyeliminować na osi odpowiedzialnej za siłę hamowania, czyli przedniej. Co prawda nie jest to 90% siły hamującej tak jak wspomniał nasz nadinżynier od spraw wszelkich, ale okolice 2/3 w zależności od nadwozia i rozkładu masy.
W zimie, gdy gorsza opona nie nadaje się na przód powinna być wymieniona, a nie założona na tył.
Grzesiek - żuwik
What happens if you give an Italian a pencil and paper...
2/3 to lwia większość? Ok
Stary, nie wyjeżdżaj mi tu z upalaniem kiedy ja te rzeczy projektowałem![]()
Ostatnio edytowane przez fiergloo ; 10-07-2011 o 08:54
Grzesiek - żuwik
What happens if you give an Italian a pencil and paper...
bo dla ciebie świat się kończy na tych 2/3
co projektowałeś, prawa fizyki? że większe ugięcie przodu, podwozia - zawieszenia,
przeniesie jeszcze więcej masy na przednią oś? w twoim świecie nie ma to wpływu
na możliwość hamowania przedniej osi
napisz, w czym jeżdżą auta z twoim układem hamulcowym, gdzie zatrzymałeś
się na 2/3
ponadto podejrzewam, że pisząc o projektowaniu, masz na myśli jakąś
kalibrację EBD, gdzie 2/3 nacisku na pedał hamulca jest proporcjonalne
przekazywane na przód
opony i tak przeniosą swoje, bo tak a nie inaczej są dociśnięte do podłoża
nie wiem też czy zauważyłeś, że w oryginalnym poście napisałem "do 90%"
Ostatnio edytowane przez HyenaHF ; 10-07-2011 o 08:58