Witam wszystkich. Poważnie zastanawiam się nad kupnem 156, ale komukolwiek tego nie powiem to wszyscy odradzaja, że zawieszenie się sypie, z serwisy nie będę wyjeżdzał, non stop elektronika pada itp itd!? Ile jt w tym prawdy drodzy posiadacze i użytkownicy 156. To że zawieszenie delikatne to zdaję sobie sprawę, ale czego poza tym mam się bać, na co dokładnie zwrócić uwagę, czy ewentualnie jak upoluję jakiś model mogę liczyć na któregoś z klubowiczów znających się na rzeczy, że pojedzie ze mną oblukać. Proszę o obiektywne wypowiedzi, a nie zaślepione miłością
![]()
Pozdrawiam