Myślę ,że wadą jest filtr cząstek stałych w samochodach każdej marki ( może to być bardzo uciążliwe ) generalnie w moim osobistym przypadku to z wad wymienię zacierające się w pewnych odstępach czasowych klamki i trzeba je przesmarować oraz stukająca kratka lub inna zaraza w bagażniku (sportwagon ) z plastiku coś robi ratatata
swiete słowa, a nikt nie uczył cofac na lusterka, ja w zasadzie wewnetrznego lusterka do cofania nie potrzebuje to i mała szyba mi nie strasznaNapisał majster
Trzeba nauczyc sie cofacjakos przez tyle lat jeżdzenia 156 ani promień skretu, ani widocznosc do tyłu mi nie przeszkadza - nigdy nikomu w maske, czy w płot! nie wjechałem przy cofaniu. Mało kto o tym wie, ale ten promień skretu ma tez swoją zalete - nie lecą tak szybko przeguby zewnetrzne.
Tu chodzi o to kolego, że lusterka zewnętrzne nie dają zbyt dużej widoczności jeśli chodzi o parkowanie gdzie w pobliżu są krawężniki i murki
Wiadomo że można je sobie przestawić, ale to jest trochę upierdliwe
Osobiście dużo lepiej mi się manewruje np. Sprinterem
P.S. A wielkość tylnej szyby w ogóle mi nie przeszkadza
[QUOTE=malin2k5;633560]Tu chodzi o to kolego, że lusterka zewnętrzne nie dają zbyt dużej widoczności jeśli chodzi o parkowanie gdzie w pobliżu są krawężniki i murki
Wiadomo że można je sobie przestawić, ale to jest trochę upierdliwe
dlaczemu , ja powiem szczerze staram sie wszedzie wpychac (bez skojarzeń)tyłem i lusterek nie przestawiam
Chodzi mi o sytuacje, gdzie przy normalnie ustawionych lusterkach zewnętrznych musisz cofać blisko niskiego murku albo wysokiego krawężnika
Wiadomo, coś kosztem czegoś... jak chcemy mieć ładną linię lusterka, to nie będziemy mieli wielkiej widoczności
Fajne lusterka to są w nowym bravo... wielkie jak w ciezarówkach, ale jak wyglądaja... nie chciałbym takich w 156, bo wyglądała by co najmniej dziwnie
Połowa potencjalnych pasażerów nie widzi tylnych klamek i otwiera przednie drzwi.
/facepalm
„Własnością człowieka jest zniknąć, śpieszmy się śmiać ze wszystkiego.”
Blaise Cendrars
Ja jak kupiłem swoją belle zaraz przyleciał sąsiad no ladna,zadbana troche kosztowała zapewne tylko żeby jeszcze była 5-cio drzwiowa jak otworzyłem drzwi z tyłu jego mina normalnie bezcenna śmieje z tego do dziś
Moim zdaniem największe wady to mało wytrzymałe zawieszenie w 156 i 166 oraz to że niewielu mechaników potrafi naprawić jedną rzecz, nie psując innej.
w 156 brakuje mi dość mocno uchwytu na kubek , i troszkę mało schowków ( malutkie są )
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
