
Napisał
gardlo
hmmm, tak sobie wyliczyłem i wyszło mi ok 1300 zyla, w tym 500 paliwo i 800 obsługa mechaniczna. Uwzględniłem ubezpieczenie i zakup opon (1/3 ceny opon, gdyż przyjąłem trzyletni okres użytkowania). Trochę dużo wyszło, ale należy wziąść pod uwagę że wykonałem kilka poważnych napraw i prawdopodobnie w przyszłym roku będzie znacznie mniej. Alfa nie jest tanim autem i jak masz ograniczony budżet to wybierz coś mniej wymagającego. Oszczędności na alfie prędzej czy później się zemszczą i jak od razu czegoś nie naprawisz, koszty będą wzrastać lawinowo. Z resztą z każdym autem jest tak samo, z tą różnicą że alfa nie da się zajeździć tak jak pancerwagony i jak ją zaniedbasz to zastrajkuje i koniec. Musisz więc utrzymywać ją w znacznie lepszym stanie niż szmelcowozy.