Wrażenia ze zlotu Biłgoraj 2011

[Lukasz A.]

Niech się inni z domku wypowiedzą bo ja mało pamiętam

[fiergloo]

PS. A co tam się w ogóle działo w tym domku nr 6?? Słyszałem o jakimś tańcu z patelnią i szufelką

Nie drąż tego tematu, bo piotriix grasuje na tego co to robił.

A doskonale wiesz kto to.

[fr33]

a o co chodzi z tą patelnią i szufelką?

[krawat]

Tomek - lepiej żebyś nie wiedział

Cieszę się że w końcu odezwał się Łukasz - jak wątroba??

[fiergloo]

a o co chodzi z tą patelnią i szufelką?

Jest nawet rejestr wideo z tańcowania, używając tych narzędzi.

[lipa587]

Jest nawet rejestr wideo z tańcowania, używając tych narzędzi.

ja wlasnie niecierpliwie czekam na ten rejestr

[kasztelan]

Nie ma co drążyć, było, minęło...

[fiergloo]

ja wlasnie niecierpliwie czekam na ten rejestr

Molestuj grzybka_bgi. Ja go tam nie będę pogrążał.

[krawat]

Bobry, bobryt gdzie jesteś?? - wypowiedz się w tym temacie

[Xofer]

Jak dla mnie zlot rewelacyjny, organizacja też świetna ( Ci co marudzą niech wezmą pod uwagę, że całość ogarniały tylko dwie osoby ), nie mogę się już doczekać następnego zlotu - a moją 164 do tego czasu będe jeszcze bardziej dopieszczał My domek nr 8 nie mieliśmy problemów z ogarnięciem kajaków, godzin śniadań itp - trochę samodyscypliny i wszystko jest do ogarnięcia.
A bym zapomniał, jednego nie udało się organizatorom ogarnąć - wymienić nawierzchni na okolicznych drogachhehe