Ja też się raz wbiłem na samym początku. Przyjechałem później i chciałem przed czasówką choć raz zrobić próbne. Mam nadzieję, że nie wytykano mnie za to palcami...
A tak w ogóle mnie w ogóle nie przeszkadzało, że ktoś się wciskał. Dzień był wolny, czasu sporo. Mnie tam się nie spieszyło![]()