Wyblakły ekran nawigacji

[toyfel]

ok, a więc mam już swój samochodzik i na szybko zrobiłem parę zdjęć tej mojej nieszczęsnej nawigacji. Mam nadzieję, że uda mi się je załączyć heh Przyjrzałem się jej jeszcze dzisiaj dokładniej i wygląda tak jakby niektóre piksele się nie podświetlały i z góry na dół widać coś jak paski jak w matrixie heh zresztą mam nadzieję , że widać to na zdjęciach.

[Lucas83]

Wygląda to na uszkodzony polaryzator, ciekawe czy będzie działać OK w zimie - w niskich temperaturach niekiedy ekrany "ożywają"...ale cóż trudno uznać to za pocieszenie.

[toyfel]

Lucas83 masz chyba rację, bo dzisiaj rano przy 14 stopniach na zewnątrz ekran.... jak nówka prawie. Wszystko widać!! niestety po wzroście temperatury z powrotem lipa. Zima będzie zapewne moją ulubioną porą roku heh

[sumka33]

ok, a więc mam już swój samochodzik i na szybko zrobiłem parę zdjęć tej mojej nieszczęsnej nawigacji. Mam nadzieję, że uda mi się je załączyć heh Przyjrzałem się jej jeszcze dzisiaj dokładniej i wygląda tak jakby niektóre piksele się nie podświetlały i z góry na dół widać coś jak

Wygląda mi to na podobny wyświetlacz jak u nas (156) w info center. Identyczne objawy znikania linii i pikseli po podgrzaniu wyświetlacza. Tu masz temat gdzie jest identyczny problem z tym wyświetlaczem w 156. A tu jest jak to ustrojstwo naprawić w 156. Niestety (najprawdopodobniej, prawie 100%) uszkodzeniu uległo połączenie taśmy z ścieszkami na wyświetlaczu ciekłokrystalicznym. U nas jest to połączenie klejone i nie da się tego naprawić. Wymienia się płytkę LCD z taśmą. Jest szansa że u ciebie to połączenie nie jest klejone i u elektronika to naprawisz. Kiedy wyświetlacz jest zimny wszystkie ścieszki taśmy dobrze dolegają do płytki ale gdy temperatura wzrasta rozszerzalność cieplna robi swoje i niektóre połączenia się tracą. U dołu LCD wklejone są jeszcze dwa układy demultipleksujące i gdy chociaż jedno połączenie przy owym połączeniu taśma-LCD się straci to zaczynają znikać całe linie. Pozdrawiam i życzę powodzenia

[toyfel]

sumka33 wielkie dzięki. Zaraz zabieram się za czytanie linków od Ciebie. Byłem z tym u jednego gościa, to rzekł tylko 'uuuu to bardzo ciężko będzie naprawić, bardzo ciężko' i już po tym wiedziałem, że nie za bardzo mu się chce w to bawić. Skończyło się na tym, że powiedział, że to tak się dzieje, że rozszczepienie LCD i że dupa no i dodał 'ciężko to będzie, oj ciężko'. No to się zabrałem stamtąd, no bo co heh