jak tam Twoja alfa ??? bo ja powoli osiągam podobny stan zwątpienia jak Ty i jeszcze mało który magik jak ja ich to nazywam chce się bawić z alfą, rozmowy z magikami zaczynam od "panie to jtd" a dopiero się przedstawiam, o TS nawet nie chcą słyszeć. Wogóle mechanicy u nas jak widzą z daleka nadjeżdżającą alfę to udają że nikogo nie ma w warsztacie. Jedyna nadzieja w Panu K z Ziębic legenda głosi że pracował kiedyś w ASO.