ale Rydzu my nie ze o to ,nie o to)) mialysmy juz odpowiedni nastroj i gadalysmy o zdziwionym
![]()
Dzieki wszystkim za przemile towarzystwo,choc szybko mi to zlecialo... Ligar bylo superale i tak sie nie zaprzyjaznimy ,bo kolejny raz mi pokazales zachowanie godne krakowskiego chama na koniec
bez urazy dla reszty krakowian
)))))) no teraz moze lepiej wyszlo ,niz na grilu
))))))
Mam nadzieje ze za rok sie znow udai znow dostane podwojnego barana
![]()